Do nietypowej sytuacji doszło na osiedlu Wojska Polskiego w Wieluniu. Mężczyzna wszedł tam po masce na dach samochodu osobowego i zaczął po nim skakać. Po tym, jak zatrzymali go wieluńscy dzielnicowi, okazało się, że ten sam mężczyzna ma na koncie również kradzieże w sklepach na terenie miasta.
W środę, 26 kwietnia 2023 roku, do wieluńskich stróżów prawa wpłynęło zgłoszenie, że na os. Wojska Polskiego w Wieluniu doszło do uszkodzenia mitsubishi. Świadek zdarzenia przekazał policjantom na miejscu, że przechodząc przez osiedle zauważył mężczyznę, który wskoczył na maskę zaparkowanego mitsubishi, później na dach i zaczął po nim skakać. Auto miało wgniecenia na karoserii. Pokrzywdzony wycenił straty na 5000 złotych. Po całym zdarzeniu sprawca odszedł w nieznanym kierunku.
– Okazało się, że świadek znał odpowiedzialnego za ten czyn. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania dobrze znanego im 37-latka. Wcześniej mężczyzna miał już konflikty z prawem. Niedługo po zdarzeniu został zatrzymany w swoim mieszkaniu przez wieluńskich dzielnicowych. Był nietrzeźwy, badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie – informuje asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
Pracujący nad sprawą funkcjonariusze ustalili, że 37-latek ma na swoim koncie również inne przewinienia. Okazało się, że w ciągu ostatnich dni w trzech różnych sklepach na terenie Wielunia ukradł buty oraz różnego rodzaju artykuły, głównie spożywcze i monopolowe, na łączną kwotę ponad 900 złotych.
– Mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu. Usłyszał już zarzuty uszkodzenia mienia, przy czym jego zachowanie zostało zakwalifikowane jako czyn o charakterze chuligańskim. Ponadto odpowie również za kradzieże – przekazuje asp. sztab. Grela. – Za tego typu przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował go na 3 miesiące.
Po kolei. Kto zniszczył samochód i okradł sklepy? gdzie w artykule są bzdury?
To powiedz, jak to wyglądało. W sumie ciekawy jestem.
*@Anonim
Ciekawość jest gorsza od faszyzmu
Nadgorliwość, nie ciekawość. To, że nawet proste powiedzenia ci się mylą i niechęć do wiedzy (brak ciekawości), po raz kolejny udowadniają twoją ignorancję. Taką mam radę dla ciebie, możesz skorzystać lub nie. Nie paplaj bez sensu, bo wstyd na dzielni rodzinie przynosisz.
Nie ja mówię ciekawość ty umiesz czytać ja nie brałem tego z przyslowia
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu to powiedzenie, nie przysłowie. Przysłowie jest utrwalone w tradycji. Ale to fajnie, że własne powiedzenia wymyślasz. Wyobraźni ci nie można odmówić. Ale nie racjonalizuj swojej ignorancji. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, to jest przysłowie, tego mogłeś użyć, ale ci się pomieszało z nadgorliwością i faszyzmem. Tobie się dużo rzeczy miesza, zwłaszcza w piątek, sobotę i niedzielę rano. A ci powiem, że te przysłowie funkcjonuje też w innych językach, np. po angielsku 'curiosity killed the cat’. Zostało one twórczo rozwinięte poprzez dodanie ’; but it came back’. Czyli ciekawość może zabić, ale jak już poznasz prawdę to cię może uzdrowić. Pamiętaj: nie ma głupich pytań, są tylko głupi ludzie.
A ty w Dąbrowie
Ja jestem z Sępopola, przecież wiesz wszystko o mnie, robisz prowokacje, podkładasz trotyl, wysyłasz szemrane towarzystwo.
A ja nie haha
Wymyśl coś swojego shizofreniku z nerwowym śmiechem.
Coś takiego wieluńskiego. Pochwała patoli, groźby, coś tam o policji negatywnego, że na dzielni zawsze się sami rządziliście Jakieś takie śmieszne rzeczy, co ludzie śmierdzący nikotyną i płynami ustrojowymi wymyślają.
3/4 artykułu to bzdury haha. Zrobiliście z siebie bohaterów a nawet nie wiecie jak wyglądała cała sytuacja. Nie pozdrawiam
Taka wieluńska gazeta wyborcza z każdego robią bandyte
Bzdury może dla ciebie byłeś tu na osiedlu nie człowieku to się nie odzywaj widziałeś co kolwiek nie A mordą kłapiesz co ten człowiek wyprawiał jak spał na klatce schodowej potrafił się wyjszczać rozbił butelki szklane z alkoholem w bloku awantury po nocach. Żadne bzdury to nie są. Ten czlowiek wyszedł z pierdla każdy mocny w gębie a nie widział i nie słyszał co się działo po nocach i w dzień.
To masz pecha bo 37 lat mieszkam na wojska i wiem jaki jest Adaś ale trochę ubarwiasz
No pewnie chyba nie widziałeś człowieku co wyprawiał w nocy i tym bardziej na klatce schodowej, do 3 w nocy potrafił świrować ale nie adaś ideał. Pewnie zajszczać 2 piętra bo go siostrunia i córeczka do domu nie wpuszczały spał przy wejściu na klatce ideał jak człowieka gonił z kratką po osiedlu No to też spoko skakać po czyimś samochodzie nie no też można. Wejść do sklepu zabrać alkohol i jeszcze powie on nie musi płacić za nic
To ty się nie odzywaj tak gadasz o Adamski że on taki i owali a malina jak szczał po klatkach czy z kosa jak latał to ci nie przeszkadzało jak kandyba robił to samo też ci nie przeszkadzało kuznikowa jak ryja darła na całe osiedle to też niema problemu tylko Adaś i Adaś żenujący jesteś więc lepiej się dalej nie kompromituj
Na twoim miejscu nie dyskutowałbym tutaj tylko zajął się sobą. Pamiętaj że w sieci wszystko widać. Zajmij się swoim nałogiem bo czuć od Ciebie alkohol , i nie bij swoich dzieci. Ściany mają uszy , a sąsiedzi klapią mordą
No opowiedz, gdzie są bzdury i jak to wyglądało? Samochód sam się wgniótł a wóda wyparowała? Jak to było, co ziomale mówią?
Nie chwal się swoim hobby bo bycie tęczowym to wstyd
Nie zrobię tego, z 3 powodów, które z chęcią podam
Bzdury może dla ciebie byłeś tu na osiedlu nie człowieku to się nie odzywaj widziałeś co kolwiek nie A mordą kłapiesz co ten człowiek wyprawiał jak spał na klatce schodowej potrafił się wyjszczać rozbił butelki szklane z alkoholem w bloku awantury po nocach.