Ponad półtora promila alkoholu w organizmie miał sprawca zdarzenia drogowego, do którego doszło w Jaworznie Bankowym na drodze krajowej nr 43 z Wielunia do Częstochowy. Kierowca forda uderzył w tył jadącego przed nim fiata. W zdarzeniu ucierpiały trzy osoby, w tym dwoje dzieci. Na miejscu wylądował m.in. śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Informacja o zdarzeniu wpłynęła do służb ratunkowych w sobotę, 3 sierpnia 2024 r., około godz. 16:40. Według zgłoszenia w Jaworznie Bankowym na drodze krajowej nr 43 doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych, a wśród poszkodowanych miały znajdować się dzieci.
– Funkcjonariusze ustalili, że kierujący fordem focusem 33-latek najechał na tył jadącego przed nim fiata bravo. Policjanci wyczuli też od niego woń alkoholu, a badanie alkomatem potwierdziło ich przypuszczenia. Okazało się, że był nietrzeźwy, a alkomat pokazał u niego ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu – informuje asp. sztab. Stanisław Filak z policji w Oleśnie.
W wyniku zdarzenia ucierpiało dwoje dzieci w wieku 2 i 7 lat, które podróżowały fordem, a także pasażerka fiata. Starszy chłopiec został zabrany przez śmigłowiec LPR, a młodszy pojechał do szpitala karetką pogotowia.
– Sprawca tego zdarzenia trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał. Stracił już prawo jazdy, a za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oprócz wysokiej grzywny grożą mu dwa lata więzienia. Dodatkowo odpowie przed sądem za spowodowanie wypadku lub kolizji drogowej – przekazuje asp. sztab. Stanisław Filak.