Urodzony w Wieluniu Marcin Przydacz, polityk Prawa i Sprawiedliwości, miałby być kandydatem tej partii na prezydenta RP. Takie informacje podał „Newsweek”, bazując na własnych, nieoficjalnych ustaleniach.
Nowego prezydenta RP wybierzemy już w 2025 roku, nic więc dziwnego, że w mediach ruszyła już „giełda nazwisk” potencjalnych kandydatów do objęcia tego stanowiska. Według informacji „Newsweeka” z 26 września, jednym z potencjalnych kandydatów Prawa i Sprawiedliwości na to stanowisko miałby być związany z Wieluniem i regionem Marcin Przydacz, obecnie poseł na Sejm RP, a wcześniej m.in. wiceminister spraw zagranicznych oraz minister w kancelarii prezydenta.
Już dzień po publikacji „Newsweeka” Marcin Przydacz został zapytany o doniesienia łączące go z najwyższą funkcją w kraju podczas rozmowy na antenie TVN24. – Ja się bardzo cieszę, że gazeta „Newsweek”, która nie zawsze jest afirmatywna wobec działań Prawa i Sprawiedliwości, docenia moją rolę i moje dotychczasowe działanie polityczne – stwierdził obecny poseł na Sejm, dodając, że decyzja o wyborze kandydata PiS na prezydenta leży w gestii kierownictwa partii.
Marcin Przydacz w wyborach do Sejmu w 2023 roku startował z czwartego miejsca na liście PiS w okręgu sieradzkim. Został wybrany na posła, otrzymując 30.423 głosy.