Mundurowi z Komisariatu Policji w Osjakowie po pościgu zatrzymali 49-latka kierującego volvo. Okazało się, że mężczyzna uciekał policjantom, bo był pijany. Grozi mu teraz nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
W czwartek, 30 stycznia 2025 roku, dzielnicowi z Komisariatu Policji w Osjakowie podczas służby na terenie tego miasta zwrócili uwagę na samochód marki Volvo. Styl jazdy kierowcy auta wzbudził podejrzenia stróżów prawa, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu. Mundurowi postanowili zatrzymać samochód do kontroli i wydali kierowcy wyraźne znaki dźwiękowe i świetlne do zatrzymania. Kierujący zlekceważył polecenie, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim w pościg.
– Mężczyzna uciekał przed radiowozem ulicami miasta Osjakowa, a następnie skierował się na drogę krajową numer 74. Ostatecznie pościg zakończył się w rejonie kompleksu leśnego w okolicach Raduckiego Folwarku. Podczas przeprowadzonej kontroli wyjaśniło się, co było powodem ucieczki. Jak się okazało, 49-letni mieszkaniec gminy Osjaków kierujący volvo miał 2,9 promila alkoholu w organizmie – wyjaśnia asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za popełnione przestępstwa może grozić mu do 5 lat pozbawienia wolności.