Policjanci z komisariatu w Osjakowie po brawurowym pościgu i dzięki wsparciu psa oraz strażaków zatrzymali 28-latka, który chciał uniknąć kontroli drogowej. Mężczyzna miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a w trakcie ucieczki naraził pasażerów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
W czwartek, 6 lutego 2025 roku, po godzinie 23:00 policjanci z komisariatu w Osjakowie podczas służby na drodze krajowej numer 74 zwrócili uwagę na jadącego z przeciwnego kierunku seata toledo. Kierowca auta wyprzedził jadący przed nim samochód na „podwójnej ciągłej” oraz bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Mundurowi zawrócili i postanowili zatrzymać kierującego do kontroli.
Jadąc za setem stróże prawa wydali wyraźne znaki dźwiękowe i świetlne do zatrzymania. Mężczyzna zlekceważył nadawane sygnały, przyspieszył i zaczął uciekać. Reakcja policjantów była natychmiastowa, ruszyli za nim.
– Kierowca uciekał, jadąc brawurowo drogą krajową numer 74 w kierunku Bełchatowa, następnie przez miejscowość Zofia, a dalej swoją ucieczkę kontynuował drogami gruntowymi i leśnymi. Ostatecznie zatrzymał się w miejscowości Kuźnica Ługowska, tam też doprowadził do kolizji z policyjnym radiowozem. Następnie porzucił auto i dalej uciekał pieszo w terenie leśnym – opisuje asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
Okazało się, że w seacie znajdowała się dwójka pasażerów. Policjanci ustalili personalia kierowcy auta i w nocy przy wsparciu druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Szynkielowie oraz psa wraz z przewodnikiem z pajęczańskiej komendy policji kontynuowali jego poszukiwania. Ostatecznie funkcjonariusze z Osjakowa zlokalizowali go nad ranem w miejscowości Siemkowice w powiecie pajęczańskim. Okazało się, że przyczyną jego ucieczki był orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
– 28-latek został zatrzymany. Usłyszał już zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym pomimo orzeczonego zakazu sądowego, niezatrzymania się do kontroli drogowej i narażenia pasażerów na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Z kolei za popełnione wykroczenia ukarany został mandatami karnymi – informuje asp. sztab. Katarzyna Grela.