Pijany kierowca sprawcą zdarzenia drogowego w Siemkowicach. 26-latek mając prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w betonowy płot. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Zgłoszenie o zdarzeniu drogowym w Siemkowicach wpłynęło do służb ratunkowych we wtorek, 11 marca 2025 roku, około godziny 18:00. Ze wstępnych ustaleń stróżów prawa wynika, że 26-letni kierowca hondy, jadąc ulicą Dworcową od strony ronda w Siemkowicach w kierunku Chorzewa stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w ogrodzenie posesji.
– Badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. W pojeździe przebywał pasażer, który również był nietrzeźwy. Ten z kolei miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Uczestnicy zdarzenia to mieszkańcy powiatu pajęczańskiego – informuje asp. Wioletta Mielczarek z pajęczańskiej policji.
Nieodpowiedzialny kierowca spędził noc w policyjnym areszcie. Mundurowi wyjaśniają teraz dokładne okoliczności tego niebezpiecznego zdarzenia. Za kierowanie autem z stanie nietrzeźwości mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
– Policjanci apelują i przypominają, że alkohol negatywnie działa na organizm człowieka. Tracimy zdolność koncentracji i poczucie rzeczywistości. Zdecydowanie wydłuża się zdolność oceny sytuacji i czas reakcji. Osoby decydujące się na wsiadanie „za kółko” po alkoholu wykazują się brakiem rozsądku i lekkomyślnością – podkreśla asp. Wioletta Mielczarek.