Dwa zgłoszenia, szybka reakcja służb i skuteczna praca operacyjna – tak można podsumować działania wieluńskich kryminalnych, którzy zatrzymali 57-letniego mieszkańca gminy Skomlin podejrzanego o kradzież tablic rejestracyjnych. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Wieluniu.
Do obu kradzieży doszło 8 lipca 2025 roku. Najpierw policjanci zostali powiadomieni o zniknięciu tylnej tablicy rejestracyjnej z mercedesa zaparkowanego na parkingu przy ulicy Okólnej w Wieluniu. Niedługo później wpłynęło kolejne zgłoszenie – tym razem dotyczące infiniti stojącego na parkingu przy ul. Warszawskiej w Wieluniu.
Śledczy z wieluńskiej komendy natychmiast przystąpili do działania. – Funkcjonariusze przeanalizowali monitoring, zebrali materiał dowodowy i już tego samego dnia wytypowali podejrzanego – informuje asp. sztab. Katarzyna Grela, oficer prasowa wieluńskiej policji.
57-latek został zatrzymany w swoim domu. Był nietrzeźwy i trafił do policyjnego aresztu. Podczas przeszukania jego posesji policjanci ujawnili pięć rowerów oraz części rowerowe, których pochodzenia mężczyzna nie potrafił wyjaśnić. Dwa z zabezpieczonych jednośladów figurowały jako utracone – w tej sprawie prowadzone są postępowania dotyczące wykroczeń, a pozostałe rowery nadal są weryfikowane.
Zatrzymany został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży obu tablic rejestracyjnych. Zgodnie z przepisami kodeksu karnego, grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Śledczy nie wykluczają, że mężczyzna może mieć związek z innymi podobnymi incydentami. Sprawa ma charakter rozwojowy.


