Niebezpieczne sceny rozegrały się 3 sierpnia 2025 roku w Wójcinie (gmina Łubnice), gdzie 52-letni kierowca volkswagena nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i uciekał z nadmierną prędkością. Mężczyzna był pijany, miał ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie i zakończył jazdę w rowie melioracyjnym. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Patrol ruchu drogowego prowadził w tym czasie pomiary prędkości na ul. Wieluńskiej w Wójcinie. Jeden z pojazdów – osobowy volkswagen – został zarejestrowany przez miernik prędkości jako poruszający się aż 103 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Policjanci natychmiast podjęli próbę zatrzymania kierowcy, jednak ten zignorował sygnały i ruszył do ucieczki w kierunku Bolesławca.
Pościg zakończony w rowie
Volkswagen z dużą prędkością przejechał przez kilka ulic, zanim kierowca nie zdołał opanować pojazdu i wypadł z drogi na ul. Zielonej, kończąc rajd w rowie melioracyjnym. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który – jak sam przyznał – uciekał, bo był pijany.
Jak relacjonuje kom. Kamil Ostrycharz z wieruszowskiej policji, badanie alkomatem wykazało aż 1,38 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, co odpowiada ponad 2,8 promila. W samochodzie znajdowała się również 49-letnia pasażerka. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy i nałożono na niego mandaty karne za liczne wykroczenia, jednak to dopiero początek jego problemów – sprawą zajmie się teraz sąd.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie się do policyjnej kontroli mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo odpowie za spowodowanie kolizji i inne wykroczenia drogowe.
Policja apeluje: nie uciekaj, nie ryzykuj
– Nietrzeźwy kierujący na drodze to ogromne zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu. Ucieczka przed kontrolą to zachowanie skrajnie nieodpowiedzialne, które może prowadzić do tragicznych skutków. Zatrzymanie się do kontroli nie musi oznaczać poważnych konsekwencji – ucieczka niemal na pewno je gwarantuje – podkreślają wieruszowscy funkcjonariusze.


