Blisko 1,5 promila alkoholu miał w organizmie 33-letni mieszkaniec powiatu oleskiego, który we wtorek (2 września 2025) zakończył jazdę na ogrodzeniu jednej z posesji w Żytniowie (gmina Rudniki). Na szczęście nikt nie ucierpiał, ale mężczyzna odpowie przed sądem – grozi mu kara do 3 lat więzienia, wysoka grzywna, utrata prawa jazdy i przepadek pojazdu.
Wjechał w ogrodzenie, bo „zasnął”
Do zdarzenia doszło około godziny 16:20. Policjanci z posterunku w Rudnikach zostali powiadomieni przez świadka, że kierowca osobowego nissana uszkodził ogrodzenie posesji. Zgłaszający podejrzewał, że mężczyzna może być pod wpływem alkoholu.
Na miejscu funkcjonariusze zastali 33-latka, którego zachowanie wskazywało na nietrzeźwość. Badanie alkomatem wykazało blisko 1,5 promila alkoholu. Jak ustalili policjanci, mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w betonowe ogrodzenie. Sam tłumaczył, że „zasnął za kierownicą i obudził się, gdy uderzył w płot”.
Został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał. Odpowie także za uszkodzenie ogrodzenia.
Surowe kary za jazdę po alkoholu
Asp. Marek Kotara z KPP w Oleśnie przypomina, że zgodnie z nowymi przepisami obowiązującymi od marca 2024 roku, nietrzeźwym kierowcom grozi nie tylko kara więzienia do 3 lat i wysoka grzywna, ale również przepadek pojazdu. Sąd może orzec jego konfiskatę m.in. wtedy, gdy zawartość alkoholu w organizmie przekroczy 1,5 promila.
– Kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu jest skrajnie nieodpowiedzialne i niebezpieczne. Pamiętajmy, że często od nas samych, od naszej rozwagi i przezorności zależy nasze bezpieczeństwo – apelują policjanci. – Jeśli mamy podejrzenie, że inny kierowca może być nietrzeźwy, reagujmy. Być może nasza reakcja uratuje komuś zdrowie lub nawet życie.


