Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu rozbili grupę zajmującą się kradzieżami samochodów. Należeli do niej mieszkańcy powiatów kępińskiego i wieruszowskiego. 19 września br. funkcjonariusze zatrzymali na terenie województwa łódzkiego trzech mężczyzn, którzy – jak podejrzewają śledczy – mogą mieć na koncie nawet kilkanaście kradzieży aut terenowych.
– Funkcjonariusze od dłuższego czasu interesowali się działalnością tych osób. Posiadając informacje, że mężczyźni dokonali kradzieży kolejnego samochodu, podjęli decyzję o ich zatrzymaniu – informuje nadkom. Maciej Święcichowski z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.
Schemat działania grupy zawsze wyglądał podobnie. Najpierw obserwowali upatrzony samochód, następnie – przy użyciu specjalistycznych narzędzi mechanicznych i elektronicznych – pokonywali zabezpieczenia. Korzystali też z zagłuszarek sygnału GPS, by utrudnić lokalizację skradzionych aut. Pojazdy trafiały do tzw. „dziupli”, gdzie miały być demontowane na części.
Podczas akcji policjanci zabezpieczyli telefony komórkowe, kluczyki, urządzenie z wejściem OBD, zagłuszarkę GPS oraz różne tablice rejestracyjne. Na skradzionym Jeepie przestępcy zamontowali tablice od innego auta, by utrudnić identyfikację. Samochód został odzyskany, a właściciel dowiedział się o kradzieży dopiero od policjantów.
Zatrzymani mają od 24 do 37 lat i pochodzą z powiatów kępińskiego i wieruszowskiego. Trafili do aresztu, a sąd – na wniosek Prokuratury Rejonowej w Ostrowie Wielkopolskim – zastosował wobec nich trzymiesięczny areszt tymczasowy. Za kradzież z włamaniem grozi im kara do 10 lat więzienia.


