W budynku II Liceum Ogólnokształcącego im. Janusza Korczaka przy ul. Piłsudskiego 6 w Wieluniu ruszyła Strefa Odkrywania, Wyobraźni i Aktywności – SOWA. Za jej prowadzenie będzie odpowiadać Powiatowa Biblioteka Publiczna w Wieluniu. To 48. taka strefa w Polsce, a docelowo sieć obejmie 50 lokalizacji.
SOWA to przestrzeń, w której można samodzielnie eksperymentować i sprawdzać, jak działa świat. Nie ma tu „zwiedzania” ani gotowych odpowiedzi – są eksperymenty, zagadki i doświadczenia, które każdy przechodzi we własnym tempie.
W otwarciu uczestniczyli m.in. starosta wieluński Maciej Bryś, wicestarosta Krzysztof Dziuba, dyrektor Powiatowej Biblioteki Publicznej Magdalena Wicher, dyrektor II LO Renata Tatara, poseł na Sejm RP Paweł Rychlik, wicemarszałek województwa łódzkiego Agnieszka Ryś, dyrektor naczelny Centrum Nauki Kopernik Robert Firmhofer oraz Barbara Szelewa-Kropiwnicka z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Nowa przestrzeń powstała dzięki wsparciu finansowemu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, współpracy merytorycznej Centrum Nauki Kopernik oraz zaangażowaniu Starostwa Powiatowego w Wieluniu.
Jak podkreśla Magdalena Wicher, SOWA jest naturalnym rozwinięciem działań biblioteki: – Strefa SOWA w Wieluniu będzie wyjątkowym miejscem na mapie naszego miasta. Mieszkańcy zyskają nową, inspirującą przestrzeń edukacyjną, a turyści atrakcyjny cel wycieczek. Dołączając do sieci SOWA, Wieluń staje się częścią społeczności promującej ideę uczenia się poprzez samodzielne odkrywanie i eksperymentowanie – mówi dyrektor biblioteki. – Od zawsze angażujemy lokalne społeczeństwo w działania kulturalne i naukowe, a ta przestrzeń daje nam ogromne nowe możliwości.
Nauka poprzez doświadczenie
W SOWIE znalazło się 18 interaktywnych eksponatów przygotowanych przez Centrum Nauki Kopernik. To nie są tradycyjne gabloty czy modele, ale stanowiska do samodzielnego przeprowadzania doświadczeń i obserwacji. Mają pomagać w zrozumieniu zjawisk z różnych dziedzin – od fizyki i chemii, przez biologię, aż po mechanikę i percepcję zmysłową.
Robert Firmhofer wyjaśnia, czym strefy SOWA różnią się od klasycznych muzeów: – To nie są eksponaty do oglądania, tylko stacje doświadczalne. Wszystko zostało wymyślone i wykonane w Centrum Nauki Kopernik – mówi. – Te doświadczenia pozwalają nie tylko poznać różne zjawiska, ale często także lepiej poznać samego siebie i swoje zainteresowania. Zwłaszcza tam, gdzie kontakt z nauką w szkole bywa głównie teoretyczny.
Strefa będzie dostępna zarówno dla grup szkolnych, jak i dla mieszkańców, którzy po prostu chcą spróbować czegoś nowego. Jej działalność ma opierać się na warsztatach, zajęciach tematycznych, oprowadzaniach i wydarzeniach popularyzujących naukę.


