Wieluńscy kryminalni zatrzymali 32-letniego mieszkańca miasta, który posiadał przy sobie marihuanę. Mężczyzna wpadł po tym, jak na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i próbował odjechać w boczną ulicę.
Do zdarzenia doszło 5 listopada 2025 roku. Policjanci z Wydziału Kryminalnego pełnili służbę w rejonie ulicy 3 Maja w Wieluniu, gdy zauważyli opla astrę, którego kierowca na ich widok zachował się podejrzanie. Nerwowo przyspieszył i skręcił w ulicę Paderewskiego. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co jest powodem takiego zachowania.
Kiedy dotarli pod blok, przy którym zatrzymał się pojazd, od razu wyczuli wyraźną woń marihuany. Podczas przeszukania znaleźli przy 32-latku i w jego samochodzie dwie porcje suszu roślinnego. Narkotester potwierdził, że to marihuana. Dodatkowo wyszło na jaw, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami.
– 32-letni mieszkaniec Wielunia został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze pobrali mu krew do badań, by ustalić, czy kierował pojazdem pod wpływem środków odurzających – informuje asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania środków odurzających. Ponieważ był już wcześniej karany za podobne przestępstwo, odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu kara do 4 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Odpowie też za kierowanie pojazdem bez wymaganych uprawnień.


