Pozytywna historia z wieluńskich dróg. Policjanci z drogówki pospieszyli z pomocą rodzicom wiozącym do lekarza chorego 7-letniego syna, który tracił przytomność. Ostatecznie dziecko szybko i bezpiecznie trafiło pod opiekę medyków.
Dzisiaj, 22 lutego 2021 roku, przed godziną 10:00 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego podczas pełnienia służby na skrzyżowaniu ulic Młodzieżowej i Sikorskiego w Wieluniu zauważyli nissana, którego kierowca wyprzedzał inne samochody. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić, co jest powodem takiego zachowania i zatrzymali kierowcę do kontroli.
– Szybko okazało się, że 37-latek jechał wraz żoną i 7-letnim synem, który wymagał natychmiastowej pomocy lekarskiej. Z relacji rodziców wynikało, że stan zdrowia dziecka nagle się pogorszył, chłopiec tracił przytomność – informuje st. asp. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji
– Młodszy aspirant Marek Bator i sierżant sztabowy Przemysław Wielgosiński wiedzieli, jak ważny jest czas w tej sytuacji. Przekazali informację oficerowi dyżurnemu wieluńskiej komendy i natychmiast podjęli decyzję o pilotażu – relacjonuje st. asp. Katarzyna Grela. – Wsiedli w radiowóz i używając sygnałów świetlnych oraz dźwiękowych eskortowali rodzinę z chłopcem do jednej z wieluńskich placówek zdrowia. Tam dziecku została udzielona fachowa pomoc lekarska.