47-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego ukradł sąsiadowi kartę bankomatową, po czym płacił nią za drobne zakupy w sklepach. Mężczyzna został zatrzymany przez wieluńskich policjantów i usłyszał już zarzuty.
W czwartek, 22 kwietnia 2021 roku, do kryminalnych z wieluńskiej komendy wpłynęła informacja o kradzieży karty bankomatowej, należącej do 72-letniego mieszkańca powiatu wieluńskiego. Do kradzieży miało dojść na początku kwietnia. Okazało się też, że za pomocą skradzionej karty ktoś dokonał kilkunastu płatności zbliżeniowych za drobne zakupy w sklepach. Pokrzywdzony stracił w ten sposób łącznie ponad 300 złotych.
– Pracując nad sprawą policjanci szybko ustalili odpowiedzialnego za te przestępstwa. Był nim 47-letni sąsiad pokrzywdzonego – informuje st. asp. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji. Jak dodaje, mężczyzna został zatrzymany jeszcze tego samego dnia i osadzony w policyjnym areszcie.
Jak ustalono, 47-latek w trakcie ostatniej wizyty u sąsiada wykorzystał jego chwilową nieuwagę i skradł kartę bankomatową, która była schowana pod serwetą na stoliku. Następnie mężczyzna kilkanaście razy posłużył się skradzioną kartą w sklepach na terenie gminy Wieluń, płacąc nią za alkohol, papierosy i drobne zakupy spożywcze.
– Mężczyzna usłyszał już zarzuty kradzieży karty bankomatowej oraz włamań na konto bankowe. Teraz za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności – przekazuje st. asp. Katarzyna Grela.
Policjanci zalecają ostrożność posiadaczom kart
Jak podkreślają mundurowi, w żadnym wypadku nie należy trzymać razem karty i jej kodu zabezpieczającego. Powinno się też na bieżąco kontrolować stan konta.
– Jeśli zauważymy transakcje, których nie dokonywaliśmy, należy natychmiast poinformować o tym bank i zastrzec kartę – uczula st. asp. Katarzyna Grela. Przypomina też o tym, aby nie zostawiać bez opieki portfela z dokumentami i kartami płatniczymi. Chwilę nieuwagi mogą bowiem wykorzystać złodzieje.
– Nigdy nie dajemy swojej karty bankomatowej oraz pinu innej osobie. Każda karta podpisana jest imieniem nazwiskiem właściciela karty, więc nikt inny nie powinien się nią posługiwać – podsumowuje st. asp. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.