Do usiłowania kradzieży ciężarówki doszło w gminie Czastary w powiecie wieruszowskim. Złodziej odjechał ciężarowym iveco, ale potem porzucił auto i uciekł do lasu. Policjanci otoczyli to miejsce i rozpoczęli poszukiwania.
Funkcjonariusze policji otrzymali informację o kradzieży ciężarówki w sobotę, 12 czerwca 2021 roku. Kryminalni ustalili na miejscu, że przed godziną 5:00 rano nieznany mężczyzna ukradł ciężarowe iveco daily, zaparkowane na terenie prywatnej posesji w gminie Czastary. Wartość auta wraz z ładunkiem metalowych elementów oszacowano na 25 tysięcy złotych.
– Właściciel pojazdu, widząc uciekającego złodzieja, ruszył za nim w pościg. Po przejechaniu kilku kilometrów w miejscowości Józefów, sprawca porzucił iveco i pieszo uciekł do lasu. Policjanci otoczyli to miejsce i rozpoczęli poszukiwania – relacjonuje asp. sztab. Damian Pawlak z wieruszowskiej policji.
Dzięki szeroko zakrojonym działaniom mundurowi zatrzymali 37-letniego mieszkańca powiatu wieruszowskiego. Jak się okazało, mężczyzna był nietrzeźwy, miał w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu. Pracując nad tą sprawą śledczy ustalili też, że zatrzymany mężczyzna tej samej nocy próbował włamać się do dyskontu spożywczego w gminie Sokolniki. Zniszczył tam zabezpieczenia obiektu o wartości około 2,5 tysiąca złotych.
– Zatrzymany spędził noc w policyjnym areszcie i po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty w tej sprawie. Mężczyzna w przeszłości był wielokrotnie notowany w policyjnych kartotekach. Ponieważ tym razem działał w warunkach recydywy, za popełnione przestępstwa grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności – informuje asp. sztab. Damian Pawlak.
Decyzją sądu 37-latek został tymczasowo aresztowany. Odpowie też za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności tej sprawy pod nadzorem prokuratora.
