Dwaj policjanci, jadąc prywatnym samochodem w czasie wolnym od służby, zauważyli kierowcę wykonującego niebezpieczne manewry na drodze z Siemkowic do Pajęczna. Mężczyzna zjeżdżał na przeciwległy pas jezdni, co budziło podejrzenie, że może znajdować się pod wpływem narkotyków bądź alkoholu. Policjanci postanowili zainterweniować.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 6 lipca 2021 roku, około godziny 22:40. Wówczas dwaj policjanci, w tym jeden pełniący służbę w KPP w Wieluniu, a drugi w KPP w Radomsku, jadąc prywatnym samochodem drogą z Siemkowic do Pajęczna, zauważyli jadące w tym samym kierunku auto marki Renault. Kierowca tego pojazdu nie zachowywał prostego toru jazdy, zjeżdżał na przeciwległy pas jezdni, wobec czego istniało uzasadnione podejrzenie, że może znajdować się pod wpływem narkotyków bądź alkoholu.
– Policjanci, działając dla bezpieczeństwa użytkowników drogi, postanowili niezwłocznie uniemożliwić dalszą jazdę kierującemu samochodem renault. W wyniku ich działań pojazd ten zatrzymał się na poboczu. Za kierownicą znajdował się mężczyzna, od którego wyczuwalna była silna woń alkoholu – relacjonuje mł. asp. Marcin Pawełoszek z pajęczańskiej policji.
Po przyjeździe policjantów z komisariatu w Działoszynie przebadano kierowcę renault na zawartość alkoholu w organizmie. Badanie wykazało 1,9 promila. Mężczyzna odpowie teraz za prowadzenie samochodu osobowego w stanie nietrzeźwości, za co grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
– Nieodpowiedzialnemu kierowcy zostało również zatrzymane prawo jazdy. Dalsze czynności prowadzą funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Działoszynie – podsumowuje mł. asp. Marcin Pawełoszek.
