Policjanci z łódzkiej komendy wojewódzkiej wspólnie z funkcjonariuszami z z Działoszyna zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy uprawiali konopie indyjskie na terenie posesji w Siemkowicach. Z roślin można było uzyskać 8 kilogramów marihuany. Jakby tego było mało, mężczyźni posiadali też papierosy bez polskich znaków akcyzy.
W poniedziałek, 19 lipca 2021 roku, policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KWP w Łodzi wraz z kryminalnymi z Komisariatu Policji w Działoszynie weszli na teren jednej z posesji w miejscowości Siemkowice, gdzie według ich informacji miała być prowadzona nielegalna plantacja konopi indyjskich.
– Na terenie posesji policjanci zabezpieczyli 357 krzaków konopi, 16 gramów gotowej marihuany oraz 1651 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Konopie uprawiane były na zewnątrz w foliowej szklarni ogrodniczej. Na miejscu policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 26 i 54 lat – informuje mł. asp. Marcin Pawełoszek z pajęczańskiej policji. Jak dodaje, wobec 26-latka prokurator zastosował dozór policyjny oraz poręczenia majątkowe.
Według wstępnych szacunków, z zabezpieczonych 357 krzewów konopi indyjskich można było uzyskać prawie osiem kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości około 236 tysięcy złotych. Natomiast straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconej akcyzy od wyrobów tytoniowych wynoszą blisko 40 tysięcy złotych. Za nielegalną uprawę znacznych ilości konopi indyjskich grozi kara nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.