W jednym z budynków wielorodzinnych w Wieluniu w środku nocy na klatce schodowej wybuchł pożar. Paliły się dziecięce zabawki. Mieszkańcy podejrzewają podpalenie, a sprawę wyjaśnia wieluńska policja.
Do pożaru doszło 10 sierpnia br. w jednym z budynków mieszkalnych przy ul. Częstochowskiej w Wieluniu. Około godziny 2:00 w nocy wieluńscy mundurowi otrzymali informację, że mieszkańcy jednego z budynków na klatce schodowej zauważyli palące się dziecięce zabawki.
– Lokatorzy, widząc tę sytuację, sami ugasili ogień. Na miejscu nie interweniowała straż pożarna – przekazuje w rozmowie z nami st. asp. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji. Jak dodaje, obecnie policjanci prowadzą czynności wyjaśniające w celu ustalenia przyczyny oraz wszystkich okoliczności tego zdarzenia.
Udało nam się porozmawiać z jedną z mieszkanek budynku, w którym pojawił się ogień. Jak mówi, uratował ją pies, który w środku nocy zaniepokoił się najprawdopodobniej dymem lub czyjąś obecnością na klatce schodowej. Dzięki temu udało się w porę zauważyć pożar i szybko go ugasić. Mieszkańcy podejrzewają, że ktoś celowo podpalił pozostawione na klatce schodowej zabawki.