Wieluńscy policjanci podjęli pościg za kierowcą audi, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Jak się później okazało, kierowca uciekał stróżom prawa, bo wsiadł za kółko w stanie nietrzeźwości.
We wtorek, 24 sierpnia 2021 roku, około godziny 12:35 do dyżurnego wieluńskiej komendy policji wpłynęło anonimowe zgłoszenie, że drogą wojewódzką numer 481 od strony Szynkielowa w kierunku Wielunia jedzie audi, którego kierowca ma poważne problemy z utrzymaniem toru jazdy. Na wskazaną trasę dyżurny skierował policjantów z „patrolówki”.
Jak informuje st. asp. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji, stróże prawa szybko namierzyli wskazany pojazd i natychmiast podjęli próbę zatrzymania go do kontroli drogowej. Wydawali kierowcy wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe, lecz mężczyzna zignorował je, przyspieszył i zaczął uciekać w kierunku Masłowic. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg.
– Kierowca przejeżdżając przez Masłowice wjechał na teren jednej z posesji, następnie wyjechał na łąkę, gdzie zatrzymał auto. Kolejno wysiadł z pojazdu i zaczął uciekać pieszo. Policjanci pobiegli za nim i po chwili zatrzymali go na polach uprawnych – relacjonuje st. asp. Katarzyna Grela.
Kierowcą audi okazał się być 36-letni mieszkaniec powiatu wieruszowskiego. Jak wykazało badanie alkomatem, był pijany – miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz jazdy w stanie nietrzeźwości. Grozi mu za to nawet do pięciu lat pozbawienia wolności.
– Osobie, która powiadomiła policjantów o swoich podejrzeniach, serdecznie gratulujemy obywatelskiej postawy. Musimy pamiętać, że za bezpieczeństwo w ruchu drogowym odpowiadamy wszyscy i każdy z nas może przyczynić się do tego, że na naszych drogach będzie mniej wypadków – zwraca uwagę Katarzyna Grela.
Funkcjonariusze policji apelują do wszystkich, aby reagować na niebezpiecznie zachowanie innych uczestników ruchu drogowego. – Zadbajmy o bezpieczeństwo swoje i innych – apeluje Katarzyna Grela.
Nie chciałbym być w skórze tego „sygnalisty”.
Wiesz cwaniaku, że groźby karalne są przestępstwem?
Kierowca dobrze zrobił że zadzwonił na policję, bo być może zapobiegł poważnemu wypadkowi.