Jedenaście zastępów strażaków zadysponowano dziś (17 października) do pożaru, który pojawił się w hali produkcyjnej firmy zajmującej się produkcją naczep.
Służby ratownicze zaalarmowano o godzinie 9:22. Kpt. Grzegorz Kasprzyczak z wieluńskiej straży pożarnej przekazał, że sytuacja została bardzo szybko opanowana, a wszystkie działania strażaków trwały blisko półtorej godziny.
– Przypuszczalna przyczyna pożaru to nieostrożność przy prowadzeniu prac pożarowo niebezpiecznych. Straty wyniosły około 300 tysięcy złotych – informuje Grzegorz Kasprzyczak.
W akcji gaśniczej brały udział cztery zastępy strażaków z JRG Wieluń oraz siedem zastępów OSP: z Białej, Kadłuba, Masłowic, Opojowic, Raczyna, Rudy i Wielunia.