Nie żyje pochodzący z Praszki Damian Antoniewski, znany społeczności klubowej jako DJ Antex. Miał 42 lata. Od kilku tygodni ciężko przechodził zakażenie koronawirusem.
Damian Antoniewski był wieloletnim rezydentem klubów sieci Protector. Choć w ostatnim czasie najczęściej grał w klubie Seven Heaven w Legnicy, to jest doskonale znany szczególnie młodym mieszkańcom naszego regionu. DJ Antex od kilku tygodni zmagał się z zakażeniem COVID-19, w ostatnim czasie przebywał w szpitalu.
24 grudnia Damian Antoniewski napisał w mediach społecznościowych, że tegoroczne Święta są dla niego inne od tych z poprzednich lat, bo będzie musiał je spędzić w samotności, bez żony i córeczek.
– Jeśli Was mogę prosić, to proszę Was tylko o “Zdrowie” dla Mnie, bo to jest mi teraz najbardziej potrzebne. Pozdrawiam gorąco i mam nadzieję, że wkrótce uda nam się gdzieś wspólnie spotkać – napisał wówczas DJ Antex.
Kolejny post dodał 31 grudnia. „Kochani chciałem Wam życzyć szczęśliwego nowego roku i dużo dużo zdrowia. Ja walczę dalej o moje życie” – napisał w swoim sylwestrowym wpisie. Ostatecznie, jak podał serwis shiningbeats.pl, jego życia nie udało się uratować.
Poruszenia śmiercią Damiana Antoniewskiego nie ukrywają jego bliscy i znajomi. – Bracie, to jest niemożliwe, że już nigdy nie zagramy razem. Zostaniesz w mojej pamięci na zawsze – napisał DJ Hazel. – Graliśmy razem niejedną imprezę. (…) Nie wierzę… Straciliśmy kolejnego kolegę, przyjaciela w tej branży – dodał DJ Roobs.