Wysypywanie śmieci w miejscach publicznych to wciąż duży problem w naszym regionie. Jednego ze „śmieciarzy”, który wysypał odpady w Walichnowach w gminie Sokolniki, wytropili policjanci. Mężczyzna został ukarany mandatem, musiał też posprzątać swoje śmieci i podpisać umowę na ich odbiór.
W środę, 4 maja 2022 roku, po godzinie 12:00 do dyżurnego wieruszowskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie, że w miejscu publicznym, w pobliżu jednej z posesji w Walichnowach w gminie Sokolniki, zostały wyrzucone śmieci. Zaśmiecanie miejsc publicznych to jedno z najbardziej uciążliwych społecznie wykroczeń, wobec czego – jak podkreśla asp. sztab. Damian Pawlak z wieruszowskiej policji – ściganie sprawców zaśmiecania jest jednym z priorytetowych zadań stróżów prawa.
W tym przypadku na miejsce interwencji pojechał dzielnicowy gminy Sokolniki, który od razu zajął się poszukiwaniem sprawcy tego wykroczenia. Dzięki dobrej znajomości rejonu oraz współpracy z dzielnicowym z gminy Biała, policjant szybko ustalił mężczyznę, który postanowił urządzić sobie śmietnik z miejsca publicznego.
– Okazał się nim 45-letni mieszkaniec gminy Biała w powiecie wieluńskim, który przyznał się do porzucenia swoich śmieci. W tej sytuacji, zaskoczony wizytą dzielnicowego z Sokolnik 45-latek, został ukarany mandatem karnym. Dodatkowo mężczyzna musiał uprzątnąć swoje śmieci i doprowadzić miejsce do stanu przedniego – przekazuje asp. sztab. Damian Pawlak. Jak dodaje, sprawca wykroczenia został też zobowiązany do podpisania umowy na odbiór odpadów komunalnych w miejscowym urzędzie gminy.
Policjanci apelują do mieszkańców naszego regionu o to, by nie zaśmiecać miejsc publicznych – w szczególności dróg, ulic, placów, ogrodów, trawników i innych ogólnodostępnych miejsc. Niektóre drogi powiatu wieruszowskiego są monitorowane pod kątem ich zaśmiecania. Za zaśmiecanie grozi grzywna w postaci mandatu karnego do 500 złotych lub grzywna przed sądem nawet do 5000 złotych.
Mandat do 500 zł to śmiech na sali