R e k l a m a

Ratownik medyczny Sebastian Jasiński gościem wieluńskiej biblioteki

R e k l a m a

Ratownik medyczny Sebastian Jasiński był gościem wieluńskiej biblioteki miejskiej w ramach cyklu „W służbie człowiekowi”. Głównym celem spotkania było przekazanie dzieciom informacji na temat zasad udzielania pierwszej pomocy oraz prawidłowego zachowania się w czasie wypadku, a także w sytuacjach zagrożenia życia i zdrowia.

Sebastian Jasiński podczas spotkania, które zorganizowano 2 czerwca, wyjaśnił przedszkolakom, na czym polega jego praca oraz zaprezentował używane przez niego akcesoria. Podczas pogadanki dzieci dowiedziały się, jak należy się zachować, zanim przyjedzie pogotowie ratunkowe, przyglądały się też czynnościom wykonywanym przez ratownika na fantomie. Ponadto przedszkolaki utrwaliły sobie znane im już numery alarmowe służb ratowniczych. Największą atrakcją była prezentacja ambulansu wraz z wyposażeniem i możliwość wejścia do środka.

R e k l a m a | Dalsza część artykułu pod reklamą

Było to niezwykłe spotkanie, które wyposażyło dzieci w wiedzę i umiejętności, które w przyszłości być może mogą uratować czyjeś życie. Pokazało, jak ważna jest praca ratownika medycznego i w jaki sposób służy człowiekowi.

R e k l a m a

ZOBACZ TEŻ

R e k l a m a
Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Jaś Fasola
1 rok temu

No to teraz niech w gości przybędzie pielęgniarka położna i opowie i pokaże dzieciom jak wygląda poród , na pewno im się to przyda

Henryk Markoni
1 rok temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Jaś Fasola

Jak byłem w ogólniaku to przyszła na biologię pielęgniarka i uświadamiała nas o antykoncepcji. Dowiedzieliśmy się o kalendarzyku małżeńskim i rodzajach śluzu. Ratownik medyczny, który uczy dzieci, co robić i kogo wezwać w przypadku sytuacji awaryjnej, to nie jest najgorszy pomysł.

Henryk Markoni
1 rok temu

Dziękujemy Panie Sebastianie

Henryk Markoni
1 rok temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Henryk Markoni

Przepraszam Panie Sebastianie za te minusy, ale po prostu nie jestem tu za bardzo lubiany. Cóż zrobić. Pana praca jest bardzo ważna. Mój brat jeszcze nie potrafił artykułować koherentnych zdań, ale już potrafił chodzić i ze stołu w kuchni ściągnął na siebie gorącą herbatę. Mamy nie było wtedy w domu. Ściągneliśmy mu ubrania i wsadziliśmy pod zimny prysznic. Później rany posmarowałem mu maścią z penicyliną, zanim mama wróciła i zabrała go do szpitala. Sam byłem wtedy dzieckiem. Pomogło mi to, że byłem ciekawski a moja mama jest pielęgniarką. Brat teraz jest dorosłym mężczyzną i nie ma śladu po ranach.

Sadi
1 rok temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Henryk Markoni

Kogo to obchodzi?

Henryk Markoni
1 rok temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Sadi

Ciebie:)

Henryk Markoni
1 rok temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Sadi

Do zobaczenia w piątek pod sceną.

Sadi
1 rok temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Henryk Markoni

Już nie mogę się doczekać haha

Henryk Markoni
1 rok temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Sadi

Pamiętaj: żółty szalik

mimi
11 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Sadi

mnie 😛

R e k l a m a
R e k l a m a

SPOŁECZNOŚĆ

8,555fanówPolub nas
801obserwującychObserwuj
8obserwującychObserwuj

KOMENTOWANE

R e k l a m a

NAJNOWSZE

R e k l a m a
10
0
Podziel się swoją opiniąx