Choć etat daje stałą wypłatę raz w miesiącu, płatny urlop i poczucie bezpieczeństwa, to wiele osób woli być kowalem swojego losu i zamienia wygodną posadę na własną działalność gospodarczą. Dzięki temu mogą decydować o swoim czasie, zaangażowaniu w pracę, a także o tym, dla kogo będą pracować. Jednak czy taka zamiana zawsze jest korzystna?
Praca na etacie – najważniejsze zalety
Niewątpliwie praca na etacie ma wiele zalet. Obowiązujące przepisy Kodeksu pracy chronią osobę zatrudnioną przed nagłym zwolnieniem, dają prawo do pełnopłatnego urlopu wypoczynkowego, a także macierzyńskiego, wychowawczego oraz zasiłku chorobowego w razie kłopotów ze zdrowiem. Nie bez znaczenia jest również to, że osoba zatrudniona na etacie czy nawet jego części nie musi się martwić o opłacanie obowiązkowych składek ZUS, czy podatków, gdyż wszystkimi takimi formalnościami zajmuje się zatrudniony przez pracodawcę specjalista ds. kadr. Również po stronie zatrudniającej firmy leżą wszelkie szkolenia zawodowe. Często pracownik może także liczyć na premie, dodatki oraz specjalne bonusy od firmy jak karnety do klubów fitness, prywatną służbę zdrowia lub kursy językowe. Jednak niewątpliwą i być może największą zaletą pracy na etacie jest gwarantowana wypłata wpływająca co miesiąc na konto bankowe pracownika. Z pewnością daje to duże poczucie bezpieczeństwa.
Przejście z etatu na samozatrudnienie – gdy niezależność bierze górę
Jednak praca na etacie ma również konkretne wady. Jedną z nich jest wysokość wynagrodzenia, które często niełatwo jest podwyższyć, nawet jeśli pracuje się więcej i z większym zaangażowaniem. Najczęściej też obowiązują sztywne godziny pracy, co nie dla każdego jest optymalnym rozwiązaniem. Dla niektórych osób wadą pracy na etacie jest także fakt, że pracują dla kogoś, budując jego biznes, a nie swój własny. Te wady często bywają powodem przejścia na samozatrudnienie.
Tymczasem do zalet prowadzenia własnej działalności gospodarczej należy przede wszystkim duża niezależność. Z pewnością każdego, nawet małego przedsiębiorcę, charakteryzuje duża decyzyjność. Sam wybiera, czym zajmuje się jego firma, ile pracuje i dla kogo. Przez to ma też wpływ na to, ile ona zarabia i jak się rozwija. Może to dawać dużą satysfakcję w życiu zawodowym. Chęć nieposiadania żadnego szefa poza samym sobą często sprawia, że pracownicy etatowi decydują się na założenie swojej firmy. Nawet wówczas, gdy będzie to zmiana umowy o pracę na B2B u byłego pracodawcy.
Umowa B2B a umowa o pracę
B2B (ang. business to business) to często alternatywna forma zatrudnienia, która może przynieść obu jej stronom wiele korzyści. Jest zawierana między dwoma podmiotami gospodarczymi, co oznacza współpracę na równych zasadach, bez względu na wielkość tych firm. Jest to zatem umowa partnerska. Rozwiązanie to jest obecnie coraz częściej stosowane.
Choć B2B jest również jedną z form zatrudnienia, to bardzo różni się od umowy o pracę. Najważniejszym warunkiem, jaki należy tu spełnić, jest to, aby zlecone zadania nie świadczyły o stosunku pracy. Zatem firma zlecająca określone zadanie osobie samozatrudnionej, z którą zawarła umowę B2B, nie może od niego wymagać realizacji zadań w narzuconym miejscu i czasie. Nie ma tu bowiem relacji pracodawca-pracownik.
Bardzo ważne jest również to, że umowa o współpracy B2B nie podlega pod przepisy Kodeksu pracy. Reguluje ją natomiast Kodeks cywilny. Jedną z konsekwencji jest to, że osoba, która zawarła umowę B2B, nie przysługuje większość uprawnień pracowniczych, jak urlopy lub różne dodatki do pensji. Osoba samozatrudniona, która zawarła taką umowę, musi też sama troszczyć się o sprawy księgowe i kadrowe, m.in. odprowadzanie składek na ubezpieczenia społeczne. Niestety regulowanie tych zobowiązań jest obowiązkowe nawet wtedy, gdy taka osoba nie ma akurat żadnych dochodów.
Kiedy opłaca się przejście z UoP na B2B?
Dużym atutem współpracy B2B, jest ogromna swoboda działania w porównaniu z zatrudnieniem na etat. Przede wszystkim dlatego, że pozwala na wykonywanie większości obowiązków w dowolnym miejscu, o dowolnej porze. Dzięki temu czas pracy można dostosować elastycznie do innych obowiązków. Umowa B2B umożliwia także współpracę z wieloma firmami w tym samym czasie, o ile nie w jej zapisach zakazu konkurencji. Ogromne znaczenie ma jednak fakt, że takie rozwiązanie pozwala na znaczne zwiększenie zarobków osoby samozatrudnionej. Zależą one jednak także od wysokości składek ZUS.
UoP i samozatrudnienie – co jeszcze warto wiedzieć?
Warto wiedzieć, że możliwe jest także sytuacja, kiedy jednej osoby dotyczy samozatrudnienie i umowa o pracę jednocześnie . Wtedy trzeba spamiętać o kilku istotnych kwestiach, takich jak brak zapisu o zakazie konkurencji w umowie z pracodawcą, jeśli własna działalność ma charakter podobny do tej, jaką wykonujemy w ramach etatu. Pomoc w skalkulowaniu plusów i minusów obu tych form zatrudnienia, lub też w ich zgodnym z przepisami połączeniu, oferują profesjonalni księgowi. Biurem wyspecjalizowanym w tym zagadnieniu jest BR Progres – biuro rachunkowe z doświadczeniem.
