Smaczne jedzenie, dmuchańce, wspólne malowanie, a to wszystko w rytmie dobrej muzyki. Tak właśnie wyglądał polsko – ukraiński piknik integracyjny, który zorganizowano w sobotę, 10 czerwca, na terenie przy Zespole Szkół nr 1 w Wieluniu.
Wydarzenie przyciągnęło setki osób, które w miły sposób spędziły piątkowe popołudnie i wieczór. Na pikniku pojawiły się m.in. stoiska gastronomiczne, a zysk ze sprzedaży produktów zasilił konto akcji na rzecz Ukrainy. Oprócz tego powodzeniem cieszyły się dmuchańce oraz stoiska policji, straży pożarnej i przedsiębiorstwa komunalnego.
Uczestnikom wydarzenia towarzyszyła oczywiście dobra muzyka. Nie zabrakło występów podopiecznych DPS Skrzynno, SOSzW w Gromadzicach, czy też ZSS w Wieluniu. Przed mieszkańcami zaprezentowali się też Didżejsi oraz zespoły The White Tigers, Mayca i Projekt B. Organizatorem imprezy była grupa „Wieluń dla Ukrainy”.
Zobaczcie poniżej nasz krótki filmik z tego wydarzenia. Na scenie zespół The White Tigers z Wieruszowa i ich piosenka z przesłaniem pokoju na świecie.
Weź tam Sadi coś napisz, bo nudno.
Najbardziej mi się podobał but na mordę za to, że twój ojciec uciekł o matki. Weź coś takiego wymyśl. Tylko obowiązkowo z ortografem.
I tak ci powiem coś o broni, bo masz tam mnie dojechać z matim i innymi alkoholikami. Glock 19, pistolet samopowtarzalny to jedna z najepszych broni na świecie. Jak ją obsługujesz, to tylko musisz uważać, żeby odrzut zamka nie urwał ci kciuka.
Kimber 1911 jest też ciekawy, ale w Polsce trudno dostać i zamek się czasem zacina, żołnierze sie uczą, żeby sprawdzać zamek przed strzałem z tej broni.
Taki charkterystyczny ruch w prawo ręka przed strzałem.
Fajne są nowoczesne repliki Visa.
A tak już jak chcesz jechac na maksa, to AK-74, albo beryl.
glauberyt też ciekawy, lae nigdy nie obsługiwałem.
Czasem możesz zobaczyć glauberyta u osób z ochrony, np. jak wymieniają pieniądze w bankomacie.
Wiem że Auschwitz jest otwarte dla zwiedzających tylko ja nie miałem na myśli jako zwiedzający tylko hehe no domyśl się
A poza tym chory psycholu z dostania w ryj ty prawie scenariusz do filmu nakręciłeś jprd że też takie coś się wyklulo
Scenariusz się pisze. Kręci się film. Kolejna lekcja z obsługi języka polskiego.
I teraz festiwal gróźb. To najbardziej lubię od waszych zmultiplikowanych osobowości. Zwłaszcza w ciągu alkoholowym 🙂
I tak, odpowedź na nasuwające się w tym łysym czymś, czym jesz to tak. Uważam, że tatuaże to bardzo zły pomyśl. Świadczą o bardzo złej kondycji psychicznej. Można nabawić się WZW, hiv i innych chorób poza tym, że oszpecasz piękne ciało, ktore dostałeś od Boga.
Głupi jesteś dużo ludzi ma tatuaże więc po raz kolejny się ośmieszyłeś paziu hif to ty już masz więc po co się w takim temacie wypowiadasz
No jak mam, to chyba mogę się wypowiedzieć w szcególności, nie?
I dużo ludzi ma też Passata w TDI, domek z żużlu i rzeżaczkę. W Indiach dużo ludzi ma i umiera na wściekliznę i kąpie się w Gangesie, jednej z najbardziej zanieczyszczonych rzek świata. Że dużo ludzi coś robi, to nie znaczy, że trzeba ich naśladować.
Byłem też w Stutthofie. Mówię płynnie po niemiecku. Jestem trochę dziwny, ale zdrowy psychicznie i nie grożę ludziom w internetach dlatego, że się ze mną nie zgadzają. Życzę ci dużo zdrowia, pomyślności i ładnej niedzieli.
Że mówisz po niemiecku nie dziwi mając dziadka w wermachcie
Mój dziadek nie żyje, ani jeden ani drugi. Żaden nie był w Wehrmachcie. A po niemiecku mówię, bo interesuje mnie świat i lubię oglądać filmy w oryginale. Np. takie filmy po niemiecku ‘Der Untergang)’, albo ‘Lola rennt’.
Ja się nie muszę niczego domyślać, ja wiele rzeczy wiem. Przede wszystkim, że ojciec was opuścił i nie miałeś odpowiedniego wzorca w życiu. Wytatuowałeś swoje biedne ciało, zamęczasz matkę, bo provident puka do drzwi, no i oczywiście ten czas w więzieniu. Zasięgnij pomocy, bo zamęczysz żonę i biedne dzieci. Nie powtarzaj tych samych błędów.
I pozbądź się lublina, bo to samochodowy odpowiednik twojego domu z odpadów pohutniczych.
czy ktoś wyjaśni o co chodzi w tej inteligentnej dyskusji?
Pan aldi/sadi/moti czy jak się teraz nazywa mi od wielu tygodni grozi pobiciem. Obraża moją rodzinę i chyba wszystkich świętych. To się z nim bawię, jak z dzieckiem i przeciągam po podłodze, jak mopa.
A policja co na te groźby?
Niestety, nie wzbudza we mnie uzasadnionej obawy.
Hahaha
Wyzwiska obustronne tego nie powiedział henio
NIgdy nikomu w życiu nie groziłem. No, może w podstawówce, jak Kamilowi wywaliłem z pięści, bo jak robiliśmy galaretkę na lekcji to powiedział, że ubrudziłem kuchenkę. Ale mu raczej nie groziłem, bo groźby są dla takich lamusów jak ty. Mężczyzna wychowany z ojcem działa, nie grozi uderzeniem śmierdzącego sofixa w ryj.
Przepraszam, że to Pana niepokoi, ale po prostu nie trzeba czytać, jakby coś. To jednak internet.
Staram się nie ujawniac mojej socjopatycznej natury. Pomagam ludziom, jak mogę, tak ja nauczyli mnie rodzice. Przekazuję dary dla ukraińskich ofiar wojny. Ale czasem zdarzy się ktoś, kto otwiera moją prawdziwą naturę. Niestety ta osoba nie wie, co otworzyła.
Haha drzwi do lasu?
Tak, dokładnie do lasu 🙂
Może jeszcze ludzie nie wiedzą ale jak byłeś młody to cie od tyłu ktoś wziol i bardzo Ci się spodobało haha sam tak się chwaliłeś w kryminale byś był ściera do zmywania
Tak, byłem molestowany jako dziecko. Nie wstydzę się tego, bo nie zrobiłem niczego złego. Każda ofiara przemocy nie powinna się tego wstydzić, gdyż nie była agresorem, tylko ofiarą. Należy zasięgnąć pomocy, co i tobie również doradzam.
A tak na marginesie, to ten koleś, co mnie skrzywdził skończył w więzieniu. Jak ty skończysz.
Bawisz mnie dziadu
Patrząc na te wasze rozmówki muszę stwierdzić że sadi ma rację poprostu się boisz z nim spotkać więc po co ta napinka gość chciał pogadać po męsku więc jako facet umów się z nim na ubitej ziemi i wyjaśnijcie sobie wszystkie kwestie ale na pewno nie na piknikach czy innych festynach
Czyli mam się wystawić na agresję człowieka bez rodziny, bo to jest męska rzecz? Weź się zastanów co ty mówisz. Cieszę się, że piknik się odbył. Dzieci były zadowolone, dzisiaj jest sobota, dzień kota. Odpocznijmy wszyscy od tej złości i agresji.
To po jakiego się z nim umawiasz a puzniej się nie zjawiasz w co 2 esie proponuję ci spotkanie a ty wymiękasz tu ma rację że kozak jesteś w necie a pipa w swiecie
Ile ty masz ksyw w tych internetach? Bo już się zgubiłem trochę.
Wie ktoś może, co to jest habas?
To taka gruba świnia podobna do ciebie no niemożliwe pan wszystko wiedzący prostego wyrazu nie rozumie
Ja rozumiem proste wyrazy, ale nie wszystkie znam.
Z ciekawych, prostych wyrazów, to znam jeszcze chlewik (czyli twój domek z żużlu), locha (to już nie będę tłumaczył) no i widziadło (takie coś, jak twój tato)
Jesteś tak płytki że tylko osób zmarłych się czepiasz to nawet nie jest dno to już metr mułu jutro twuj kraj ma święto bilet do Moskwy kupiony? Ja dla ciebie to bym nawet Auschwitz otworzył hehe
Jako kompletny ignorant nawet nie wiesz, że Auschwitz-Birkenau jest otwarty cały czas. Teraz tam jest muzeum. Sam tam byłem. Byłem też w Treblince. Powinieneś swoim zardzewiałym Lublinem zwiedzić trochę miejsc, żeby się nauczyć, jak traktować ludzi.
Np. hobok. Nie wiedziałem co to znaczy. Teraz już wiem, to takie coś, z czego wypełzła twoja łysa łepetyna.
Ale w sumie ciekawe co powiedziałeś. Przez moją sylwetkę w podstawówce miałem ksywę basior.
Twoja ksywka to była ciotka i raka ksywę masz do tej pory wyrzutu społeczeństwa co nigdy kobiety nie miał a jedyna atrakcją w życiu co cię może spotkać to ten monitor zza którego boisz się wylonic a wczoraj pokazałeś klasę haha szkoda słów na ciotkę do zobaczenia i to szybciej niż się spodziewasz
Spodziewam się w poniedziałek, bo tak mówiłeś, że w ponidziałek będziesz miał moje dane. Nie wiem jak, ale mogę się domyślać. Wsiądziesz w swojego lublina ze zgniłymi programi, zatankujesz ropę, dolejesz litr oleju, po drodze zgarniesz Rafała i Olka i razem zrobicie nalot na chatę. Teraz ci powiem, jak się to skończy. Lublin wyląduje na szrocie, a was trzech w węzieniu.
Znam jeszce kilka ciekawych wyrazów, tryper (takie coś, co ci żona sprzedała w noc poślubną), przetoka (takie coś co masz, bo za bardzo się zwierasz) i odma, bo tak zaciskasz pozostałości zębów ze złości, że nie możesz oddychać.
Tryper haha jak coś to trypel jprd ten ideał interpunkcij i ortografii a robi gafy w co 2 esie ty trypla masz od urodzenia po mamie co złapała przy drucie co go robiła za denaturat czyli wasz domowy napój
Już ci mówiłem, przestań w końcu chlać. Wyjdź na świeże powietrze z zatęchłego domku z żużlu i od matki palaczki, to ci dobrze zrobi. A groźby zachowaj dla kogoś, kto się ciebie może przestraszyć, np. tego psa sąsiada.
Znowu mnie zagiąłeś swoją kompletna ignorancją. Tryper to inna nazwa rzeżączki, czyli choroby wenerycznej. Szkoda, że cię muszę na każdym kroku edukować. Ale jak już nie było taty, żeby się tym zająć, no to cóż.
Teraz już wszyscy wiedzą że się ośmieszyłeś hahaha jak ufo niby jest ale go nikt nie widzi
Nie wiem, jak tam u ciebie z postrzeganiem niezidentyfikowanych obiektów latających, pewnie tak samo, jak z tatą, co od was odleciał, ale nawet na tym krótkim filmiku mnie widać.
A ci twoi wszyscy to pewnie ty, twój udawany przyjaciel z kreskówki, twoja mama alkoholiczka i ojciec, co go nie ma.
Gdzie jesteś napinacz Henryku makaroni
Bo cie na pikniku nie mogę znalesc
Stoje pod stoiskiem z kiełbaskami.
I że w każdym jednym zdaniu potrafisz zrobić błąd ortograficzny, to muszę ci przyznać, masz talent.
To że cię ort boli świadczy tylko jakim jesteś płytkim prawiczkiem to muj ostatni es następny będzie strzał w ryj habasie dojadę cie k… O
Tak się puszył haha jaka łamaga co se ręka musi robić impotent haha
Ale impotent to chyba sobie nie robi ręką, to tak nie działa, bo impotent to impotent. Zresztą, nie będę na ten temat z tobą dyskutował. Sprawiasz wrażenie eksperta w temacie i przyjmę twoją opinię jako pewnik.
Tak, tak, wiem, wiem, dojedziesz mnie i kopyto na morde. Co to jest habas?
Chyba już wiem. Pieczeń rzymska. ja zawsze dodaje do bułki mleka, to jest bardziej delikatna.
bez kitu. co to jest habas?
bób?