Agresywny mężczyzna dobijał się do drzwi jednego z lokali mieszkalnych w Wieluniu. Interweniowali policjanci, którzy zatrzymali w tej sprawie 37-latka. Mężczyzna za swoje postępowanie będzie odpowiadał w warunkach recydywy.
Zgłoszenie o uszkodzeniu mienia na terenie Wielunia wpłynęło do mundurowych we wtorek, 28 czerwca 2022 roku, około godziny 18:50. Skierowani na miejsce policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego ustalili, że do drzwi jednego z lokali mieszkalnych dobijał się mężczyzna. Wandal uszkodził drzwi, w które uderzał rękoma i szarpał za klamkę. Na tym zresztą nie poprzestał, w dalszym ciągu zachowywał się agresywnie.
Mieszkająca w innym lokalu kobieta, zaniepokojona hałasem na korytarzu, uchyliła drzwi. Awanturnik wykorzystał ten fakt i wtargnął do jej mieszkania, którego nie chciał opuścić. Głośno krzyczał i wymachiwał rękoma. Kobieta, obawiając się o swoje bezpieczeństwo, uciekła na korytarz. Wtedy również mężczyzna opuścił budynek.
– Mundurowi ustalili rysopis sprawcy i natychmiast rozpoczęli jego poszukiwania. Policjanci, sprawdzając okolicę, na jednym z osiedli zauważyli osobę odpowiadającą rysopisowi. Rozpoznał go również świadek zdarzenia – relacjonuje st. asp. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
37-latek był dobrze znany stróżom prawa z wcześniejszych konfliktów z prawem Policjanci natychmiast go zatrzymali i osadzili w policyjnym areszcie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty zniszczenia mienia oraz naruszenia miru domowego, a za swoje zachowanie odpowie w warunkach recydywy.
– Na wniosek prokuratora 37-latek decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu teraz podwyższony wymiar kary, nawet do 7 i pół roku pozbawienia wolności – wskazuje st. asp. Katarzyna Grela.
