Ponad 130 sztuk roślin konopi indyjskiej oraz blisko kilogram metaamfetaminy zabezpieczyli policjanci na terenie plantacji i posesji jednego z mieszkańców powiatu wieruszowskiego. 42-latek usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Wieruszowscy stróże prawa systematycznie zatrzymują osoby posiadające narkotyki, a także zajmujące się dystrybucją środków odurzających. 29 czerwca 2022 roku ustalenia kryminalnych doprowadziły do wytypowanej posesji w gminie Galewice. Wszystko wskazywało na to, że może się tam znajdować nielegalna uprawa konopi indyjskiej, dlatego funkcjonariusze objęli to miejsce obserwacją.
– Gdy śledczy wstępnie potwierdzili swoje ustalenia, rozpoczęli poszukiwania właściciela tej posesji. Dzięki dobremu rozpoznaniu terenu i środowiska przestępczego, funkcjonariusze w Tyblach w gminie Sokolniki namierzyli bmw, którym przemieszczał się podejrzewany – przekazuje asp. sztab. Damian Pawlak z wieruszowskiej policji. Jak dodaje, podczas przeszukania pojazdu mundurowi ujawnili metaamfetaminę, co dało podstawy do zatrzymania 42-letniego mieszkańca powiatu wieruszowskiego.
Kryminalni jeszcze tego samego dnia przeszukali pomieszczenia wcześniej obserwowanej posesji, należącej do zatrzymanego. Ujawnili tam dużą plantację roślin konopi indyjskiej, z której zabezpieczyli ponad 130 krzewów, znaczną ilość metaamfetaminy i susz roślinny, co wyczerpująco potwierdziło zebrane w tej sprawie informacje. Już wstępne badania zabezpieczonych substancji wskazały, że są to narkotyki. Policjanci wyeliminowali z nielegalnego rynku ponad kilogram metaamfetaminy i marihuanę, likwidując nielegalną uprawę roślin tego narkotyku.
– Śledczy z wieruszowskiej komendy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przedstawili podejrzanemu zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. 1 lipca br. sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 42-latka, natomiast dalsze postępowanie w tej sprawie ma charakter rozwojowy – przekazuje asp. sztab. Damian Pawlak. Za posiadanie znacznej ilości narkotyków lub substancji psychotropowych, w myśl obowiązujących przepisów, grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Policjanci w ramach prowadzonego śledztwa wyjaśniają dalsze okoliczności tej sprawy.