22-letni kierowca forda fiesty stracił panowanie nad autem, został wytrącony z toru jazdy i uderzył w drzewo. Do zdarzenia doszło w gminie Rząśnia. Kierowca odniósł obrażenia, został przewieziony do szpitala.
Wypadek miał miejsce w poniedziałek, 11 lipca, na drodze pomiędzy miejscowościami Rekle i Zielęcin w gminie Rząśnia. Jak informuje policja, do zdarzenia przyczyniło się niedoświadczenie i brawura młodego kierowcy. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 22-letni mieszkaniec gminy Rząśnia, kierujący fordem fiestą, na prostym odcinku drogi nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. W efekcie stracił panowanie nad pojazdem, został wytrącony z toru jazdy i uderzył w przydrożne drzewo.
– W wyniku zdarzenia doznał obrażeń ciał i został przewieziony do szpitala. Kierujący był trzeźwy. Pajęczańska policja wyjaśnia okoliczności tego niebezpiecznego zdarzenia – przekazuje sierż. sztab. Wioletta Mielczarek z pajęczańskiej policji.
Mundurowi przypominają, że szybka jazda, brawura i brak odpowiedzialności są głównymi przyczynami niebezpiecznych sytuacji na drogach. – Przestrzegajmy przepisy ruchu drogowego, bądźmy rozważni. Każdy uczestnik ruchu drogowego ma wpływ na to, co dzieje się na drogach – wskazuje sierż. sztab. Wioletta Mielczarek.