Czy w Wieluniu powstanie w końcu długo wyczekiwany, zwłaszcza przez najmłodszych, McDonald’s? Wszystko na to wskazuje. Firma złożyła wniosek o pozwolenie na budowę.
Plotki dotyczące znanej sieci fast-foodów i jej planowanej lokalizacji w Wieluniu pojawiały się już od lat. Jak dotąd w większości z nich nie było nawet ziarna prawdy, ale teraz jest inaczej. Spółka McDonald’s Polska Sp. z o.o. złożyła oficjalny wniosek o pozwolenie na budowę obiektu gastronomicznego.
McDonald’s w Wieluniu. Gdzie ma powstać?
Wniosek został złożony 29 lipca 2022 r. i obejmuje budowę obiektu gastronomicznego wraz z niezbędną infrastrukturą towarzyszącą. Dookoła planowanego budynku mają powstać parkingi, 35-metrowej wysokości pylon reklamowy (to wysokość mniej więcej 10-piętrowego budynku), a także znaki i reklamy linii drive.
Cała budowla miałaby powstać przy skrzyżowaniu ulic Wodnej i Głowackiego, w miejscu, gdzie obecnie funkcjonuje m.in. auto komis oraz stacja paliw wraz z myjnią. Teraz piłka jest po stronie urzędników, którzy sprawdzą wniosek i wydadzą bądź odmówią wydania decyzji o pozwoleniu na budowę. Procedura ta może trwać nawet kilkadziesiąt dni.
Warto zauważyć, że to już kolejna nowo planowana inwestycja przy ul. Głowackiego w Wieluniu. Jeśli wszystkie dojdą do skutku, ten obszar miasta zmieni się diametralnie. Kolejne nowe obiekty powstają bowiem przy skrzyżowaniu ulic Głowackiego i Sieradzkiej, a więcej na ten temat przeczytacie w naszym artykule Wieluń: Tu powstaną dwa nowe obiekty handlowe. Prace już się zaczęły.
Fun Fact: W Holandii w Maku walniesz se browarka.
Jeżeli się nie mylę maksymalna wysokość zabudowy na tym terenie zgodnie z planem miejscowym wynosi 10.5 dla zabudowy usługowej.
Ale pylon może nie być traktowany jako zabudowa.
Więc będziemy się szczycić ze mamy najwyższy pylon w okolicy. Taki jak budynek zugilu brawo 😂
BUdynek zugilu to troche taki nieładny jest.
Mam nadzieję, że wydział architektury w starostwie nie wyda pozwolenia na masz o wysokości 35 m!!!!!
Ja czasem widuję maka a obok niego 10-piętrowy budynek (+-30m). Maszty w maku są znacznie niższe.
W czym ci ten maszt będzie przeszkadzał?
Co prawda to nie ja pisalem, ale zgadzam się z Piotrkiem. W mieście o takiej niskiej zabudowie jak Wieluń ten maszt będzie po prostu psuł krajobraz. On będzie widoczny prawie z każdej części miasta
Z wysokością tego masztu to chyba ktoś się pomylił. NIe wiem, nie widziałem dokumentów, ale brzmi to surrealnie.
Ale dobrze by to zbadać. Jakby ktoś obok mnie chciał postawić masz reklamowy o wysokości 35m, to bym się zdenerwował. Chyba, że to taki zabieg, gadamy o maszcie a nie o samej inwestycji.
Czy ja wiem, czy ktoś się pomylił? Zauważ, jakiej wysokości są maszty Maka przy ekspresówkach. Widać je już z kilku kilometrów. Na pewno mają te 35m, a może i więcej. Więc takie maszty są w użyciu.
Rzeczywiście, widać. Może mają takie plany.
Ale kto to widział 7 ziko za cheesburgera.
Mac jest objęty zaostrzeniami. Jak masz tackę, to jest tam ilość kalorii, węglowodany, sód, tłuszcz itp. Tak samo na pudełku. Mięso nie jest konserwowane chemicznie, tylko mrożone i tak dostarczane do restauracji. Smażone jest bez tłuszczu. Nawet kawiarki kosztuja ok. kilkudziesięciu KPLN. W Berlin Kebab potrafia wymienić 2 razy na dzień wołowinę, co się obraca. Obsługa nosi rękawiczki i (przed pandemią) maski. Jadłem czasem w tzw. kraftowych hamburgerowniach. MIęso obrzydliwe, niedosmażone (nie prosiłem o medium rare) no i cena w kosmosie. Może należy inny plan biznesowy zbudować.
Ja bym na przykład postawił na zapiekanki. Ale takie dobre, z grzybkami, cebulka, fajnym serem i dobrym sosem z pomidorów. Ale nie ketchupem z tesco. Bym się umówił z piekarnią na dostawę bagietek i presto.
Tutaj pytanie zasadnicze, jak mak w Wieluniu wpłynie na lokalną ekonomię. Czy zniszczy mniejsze podmioty.
Maka nie odwiedzam, za dużo węglowodanów w bułkach i sosach i sodu w przyprawach. Poza tym cena cheesa powala. Jak chcą, to niech stawiają. Jak ktoś dba o zdrowie to nie pójdzie i tyle. A raz na tydzień chyba nikomu nie zaszkodzi.
Fajnie. Hamburgery z robaków i sztuczne żarcie, co za radosc
Mięso w maku jest wyłącznie z przedniej ćwiartki wołowej. Nie jest nawet przyprawiane, dopiero sosem na bułce. To jest tak jak z tym mitem, że w parówkach jest papier toaletowy. Jak kiedyś jakiś garmażer się wypowiadał, to to wyśmiał i powiedział, że papier jest droższy od mięsa oddzielonego mechanicznie. Podejrzewam, że kg robaków jest droższy od kg wołowiny.
Jeszcze jeden fajny mit słyszałem o macu. Kolega w pracy z pełnym przekonaniem mi opowiadał, że w milkshake’u znaleziono kilka różnych rodzajów ludzkiego nasienia. Jak go zapytałem, jaka inspekcja bada żywność na obecność nasienia i czy przeprowadzili badania DNA i jak oddzielali pojedyńcze plemniki od różnych dawców, to nie potrafił odpowiedzieć.
Nic na siłę nie chcesz to nie idziesz proste?
Dokładnie.
Lepiej KFC niech zrobią będzie można zjeść a nie zapłacić za głód
Skrzydełka KFC, aż mi się zachciało.
Większość osób woli Maka
Co nie zmienia faktu, że mi się skrzydełek z KFC zachciało.
Extra
Urzednicy juz dostana w lapke zeby decyzja byla pozytywna, zguba dla najmlodszych i całej gastronomii w Wieluniu. ..
Powiedział właściciel małej gastronomii bardzo trafny pomysł z makiem
Sie tam piwka z kolegami z druzyny nie napijesz.
Jak byś był zorientowany to w maku niema alko zaskoczony? Bywa
Nie zgadzam się. Gastronomia w Wieluniu jest dość zróżnicowana – chcesz iść na kebaba, idziesz do Bangla Kebab, chcesz iść na pizze, idziesz do Latakii, chcesz iść na burgera, pójdziesz do McDonalda.
Bangla? Serio?no wlasnie chce isc na kebab i nie mam gdzie isc bo to jest gowno nie kebab
Niema lepszego kebaba niż bangla
He he he🤢
To ty tam na wsi gówno jesz?
NIebo w gębie, piklo w dpie.
Gownem to cie stara pasla po tym jak cie splodzila z bratem.
Moja mama ma jednego brata, który jest bezpłodny, bo w wieku dorosłym przeszedł świnkę. A mój brat jest ode mnie młodszy. Weź tam coś o dziadku wymyśl.
Myślałem, że rozmowa jest o maku w Wieluniu a nie o kazirodztwie.
Aaa, sorry, myslałem że to było do mnie. Przepraszam.
Napinacz kupy nie zrub
To AlfaOne ma swoją budkę z hamburgerami?
Na to wychodzi ze chyba tak
Ciekawe, czy dobre
Pewnie nikt tam nie kupuje i dlatego mak jest taki niby zly
No właśnie dlatego chciałbym spróbować, żeby wiedzieć. Czy to kebap, czy pizza, czy sushi. Nawet te wegańskie coś by mi nie przeszkadzało. Jak dobre, to dobre. Tylko słodyczy nie mogę jeść.
To że ciebie zapinają w domu to nie znaczy że każdy tak ma
Gdzie można twój lokal znaleźć? I co tam macie?