Strażacy z Wielunia i regionu mają ostatnio sporo pracy przy pożarach ściernisk i zboża. Właśnie podczas dojazdu do pożaru ścierniska w Turowie zapalił się samochód strażaków z OSP Ruda.
Informacja o pożarze ścierniska w Turowie wpłynęła do służb ratunkowych we wtorek, 9 sierpnia, o godz. 17:59. Na miejsce zadysponowano łącznie cztery zastępy strażaków – po jednym z JRG Wieluń, OSP Wieluń, OSP Turów i OSP Ruda. Tym ostatnim druhom niestety nie udało się dotrzeć na miejsce, bo ich auto zapaliło się na wysokości dawnej jednostki wojskowej przy ul. Wojska Polskiego w Wieluniu.
Jak przekazał nam prezes OSP Ruda, Piotr Bąk, na szczęście nikomu nic się nie stało. Tak czy inaczej, 42-letni wóz strażacki będzie musiał zostać wyłączony z przydziału do czasu przeprowadzenia niezbędnej naprawy. Warto dodać, że poczciwy star, który zapalił się w drodze do pożaru, to obecnie jedyne auto, jakim dysponują strażacy – ochotnicy z Rudy.
Druhom z Rudy w ugaszeniu auta pomogła część zastępów zadysponowanych do pożaru ścierniska w Turowie, m.in. widoczni na zdjęciach strażacy z OSP Wieluń.
Styrta się pali.
Zapewne nigdy tak szybko nie byli na miejscu pożaru