Na pięć lat i dwa miesiące pozbawienia wolności skazał Sąd Apelacyjny w Łodzi Kamila Ś., który porwał w Wieluniu 12-letniego chłopca. Do uprowadzenia doszło 2 października 2020 roku.
Według ustaleń prokuratury, chłopiec został porwany w trakcie przemierzania drogi ze szkoły do domu. 12-letnie wówczas dziecko zostało siłą wciągnięte do samochodu, po czym porywacz zadzwonił do jego rodziców z żądaniem okupu. Początkowo domagał się 50 tysięcy złotych, później obniżył swoje żądania do 40 tysięcy. Ostatecznie Kamil Ś. uwolnił dziecko i nie podjął pieniędzy, które rodzina chłopca pozostawiła we wskazanym miejscu.
Pierwszy wyrok w sprawie porywacza zapadł w styczniu 2022 w Sądzie Okręgowym w Sieradzu. Wówczas Kamil Ś. został skazany na 4 lata pozbawienia wolności i 20 tys. złotych zadośćuczynienia na rzecz poszkodowanego. Obecny wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi – pięć lat i dwa miesiące pozbawienia wolności – jest prawomocny.
Warto dodać, że porywacz został zatrzymany na terenie powiatu kluczborskiego już po kilku godzinach od uwolnienia chłopca. W akcję jego zatrzymania zaangażowano policjantów z Łodzi, Opola i Wrocławia. Mundurowi znaleźli przy nim narkotyki, kominiarkę, nóż i atrapę broni. 25-letni wówczas Kamil Ś. miał zdecydować się na porwanie dla okupu, aby rozwiązać swoje problemy finansowe.