Dwóch mężczyzn podejrzanych o rozbój zatrzymali wieluńscy policjanci. Do zdarzenia doszło podczas towarzyskiego spotkania na boisku sportowym w Olewinie. 26-letni mężczyzna został tam napadnięty i okradziony. Wkrótce okazało się, że dwóch zatrzymanych mężczyzn miało więcej na sumieniu.
W piątek, 4 listopada 2022 roku, do wieluńskiej komendy zgłosił się 26-latek. Młody mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, że cztery dni wcześniej został napadnięty i okradziony. Relacjonował, że tego dnia wieczorem wspólnie ze znajomą spotkali się towarzysko z kolegą na boisku sportowym w Olewinie w gminie Wieluń. Jednak razem ze znajomym przyszli również trzej nieznani im mężczyźni.
W pewnym momencie doszło do kłótni i jeden z nich zażądał od 26-latka pieniędzy – rzekomo za zniszczoną kurtkę. Gdy pokrzywdzony odmówił, został kilkukrotnie uderzony przez niego w twarz. Do zastraszania i żądania wydania pieniędzy włączył się też drugi z grupy nieznajomych. 26-latek w obawie o zdrowie i życie swoje oraz koleżanki dał im 360 złotych, które miał w portfelu. Napastnicy na tym nie poprzestali. Jeden z nich wyrwał mu z ręki portfel i zabrał z niego 500 euro.
– Po całym zdarzeniu dwaj agresywni mężczyźni zastraszyli 26-latka i jego 19-letnią koleżankę grożąc uszkodzeniem ciała, jeśli sprawę zgłoszą na policję. Oprócz tego jeden z agresorów uderzył pokrzywdzonego w twarz oraz przeciął mu nożem dłoń, powodując lekkie obrażenia ciała – relacjonuje asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
Sprawą zajęli się wieluńscy kryminalni, którzy ustalili rysopisy sprawców oraz zebrali wszelkie pomocne informacje. Wkrótce udało się wytypować sprawców tych czynów. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani jeszcze tego samego dnia. Zarówno przy 24-, jak i 35-latku policjanci w trakcie przeszukania zabezpieczyli dwa noże. Oprócz tego, młodszy z nich miał przy sobie trzy woreczki z marihuaną. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
– Dodatkowo policjanci ustalili, że 35-latek ma związek jeszcze z innym zdarzeniem na terenie Wielunia, kiedy to swoją agresję skierował wobec 17-latka. Na szczęście w wyniku tego zdarzenia nastolatek nie ucierpiał – dodaje asp. sztab. Katarzyna Grela.
Obaj zatrzymani mężczyźni zostali już doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu, która prowadzi śledztwo. Usłyszeli tam zarzuty rozboju oraz stosowania groźby bezprawnej w celu wywarcia wpływu na świadków. 24-latek odpowie też dodatkowo za lekkie uszkodzenie ciała oraz posiadanie środków odurzających. Z kolei 35-latek usłyszał również zarzut zmuszania do określonego zachowania.
– Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec nich tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwa grozi im teraz kara do 12 lat pozbawienia wolności – podsumowuje Katarzyna Grela.
Te brudasy z ukrainy
Rzecznik powinna podać informacje jak imię i pierwszą literę nazwiska oraz obywatelami jakiego krają są podejrzani, jeżeli to nie Polacy.
Bardzo słuszna uwaga tylko widocznie redakcja przesiąkła bzdurami rządu że to są nasi bracia żenada oni nigdy nie będą naszymi braćmi a jak ktoś twierdzi inaczej to nie zna historii Polski
Nawet kom nie przepuszczaja
Ani słowa o tym, że to byli “nasi bracia, których jesteśmy sługami”? Czyżby niewygodny szczegół? Jeśli takie chłopaki chętne do bitki i przemocy, to może trzeba ich odstawić na front żeby się tam wyszaleli.
Dokładnie to samo na sądach redakcja może poda narodowość tych morderców