Prawie 2 promile alkoholu w organizmie miał kierowca, który przemierzał ulice Pajęczna osobowym volvo. W dodatku celowo wprowadzał auto w poślizg na śliskiej nawierzchni. Z kolei inny kierowca swoją podróż zakończył dachowaniem w rowie.
Do zatrzymania nietrzeźwego 30-letniego kierowcy volvo doszło w sobotę, 17 grudnia 2022 roku, w godzinach wieczornych na ul. Targowej w Pajęcznie. Mężczyzna celowo wprowadzał auto w poślizg i kontynuował jazdę w sposób skrajnie niebezpieczny dla innych uczestników drogi. Charakter jazdy oraz uszkodzenia pojazdu wzbudziły – jak się okazało – słuszne podejrzenia stróżów prawa z pajęczańskiej „patrolówki”.
– Mężczyzna kierował pojazdem mając prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnym areszcie – informuje mł. asp. Wioletta Mielczarek z pajęczańskiej policji. 30-latek odpowie teraz za jazdę w stanie nietrzeźwości, za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz oraz wysoka grzywna.
Z kole dzień wcześniej, 16 grudnia 2022 roku, policjanci pracowali w Tuszynie w gminie Pajęczno. W godzinach wieczornych doszło tam do groźnego dachowania opla corsy.
– 30-letni mieszkaniec Radomska nie dostosował prędkości do bardzo trudnych warunków na drodze, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, a następnie dachował nim w przydrożnym rowie. Na szczęście nie odniósł poważnych obrażeń – relacjonuje mł. asp. Wioletta Mielczarek.