Wieluńscy mundurowi zatrzymali 28-latka, który uszkodził przednią szybę w zaparkowanym samochodzie audi S6. Trwa ustalanie wartości strat. Mężczyzna usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Zgłoszenie o uszkodzeniu audi S6, do którego miało dojść na ulicy Akacjowej w Wieluniu (na osiedlu „za szpitalem”), wpłynęło do mundurowych w niedzielę, 26 lutego 2023 r. W rozmowie ze zgłaszającym policjanci ustalili, że około godziny 22:00 zauważył rozbitą przednią szybę w swoim samochodzie, który stał zaparkowany przy ulicy przed domem.
– Jak się okazało, całe zdarzenie zarejestrował prywatny monitoring. Z zapisu kamery wynikało, że przechodzący ulicą mężczyzna z premedytacją rzucił kostką brukową w samochód, uszkadzając przednią szybę – informuje asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji. – Właściciel auta wskazał, że tego czynu mógł się dopuścić mieszkający nieopodal sąsiad. Mężczyźni byli już wcześniej skonfliktowani i tego dnia odgrażał się, że uszkodzi mu samochód.
Policjanci po zebraniu wszystkich informacji natychmiast pojechali do miejsca zamieszkania wskazanego sąsiada. Jak przekazuje asp. sztab. Grela, jego ubiór odpowiadał ubiorowi mężczyzny, który został zarejestrowany na kamerze. Wandal został zatrzymany przez mundurowych i osadzony w policyjnym areszcie. Usłyszał już zarzut uszkodzenia mienia. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
A rzucanie w samochody to chyba jakieś hobby patoli. Jak ze starym maluszkiem jechałem, to nam walneli śnieżką w szybe. Stary się tak przestraszył, że mało do rzeki nie wjechał. Taką historię czytałem, że dzieciaki z mostu na samochody kamienie rzucali. Chyba nawet jakaś Pani zginęła. Wieluń, pamiętamy.
Współczuję sąsiada debila…niestety też posiadam swojego przygłupiego jegomościa…
Mój się cały czas na siostrę na wózku wydziera. Pracownicy socjalni przychodzą codziennie. I jara fajki na balkonie. Ciężko znieść ten smród.
Geniusz rynce opadają
Zaczyna do ciebie docierać. Dumny jestem.
Nie nic do mnie nie dociera co ty mówisz bo mam cię chwalcie dosyc
dziekuje
Dziecko wierzga kopytkami, jak się uczy. Denerwuje się, najbardziej lubię, jak się próbuje mądrzyć. Mruczy coś pod nosem, czasem brzydkie słowa. Ale jak już się nauczy to jest satysfakcja dla obydwu stron.
I żona cie zdradza:)
A ty co ręką nawet nie możesz haha😁😁🤣🤣
Tego też uczę dzieci. Swiat nie jest doskonały i istnieją choroby.
U ciebie, gdybym był lekarzem, bym zdiagnozował paragelię.
U ciebie to niema co już, diagnozowac
Przynajmniej nie zaśmiałeś się nerwowo, jak schizofrenik.