Służby ratunkowe zostały postawione na równe nogi po zgłoszeniu o prawdopodobnym wypadku paralotniarza w rejonie Masłowic i Borowca. Jak się okazało, poszukiwany paralotniarz bezpiecznie wylądował, nie doszło do żadnego wypadku.
W niedzielę, 28 maja 2023 roku, około godziny 21:00, dyżurny KPP w Wieluniu dostał anonimowe, telefoniczne zgłoszenie o paralotniarzu, który prawdopodobnie spadł na ziemię. Zgłaszająca kobieta początkowo próbowała go szukać na własną rękę, jednak bez rezultatu. Wówczas powiadomiła policję.
Do miejsca wskazanego przez zgłaszającą, czyli w rejon kompleksu leśnego w pobliżu miejscowości Masłowice i Borowiec, natychmiast udali się policjanci oraz strażacy i rozpoczęli poszukiwania paralotniarza. Została również powiadomiona Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
– W międzyczasie ustalono osobę, która bardzo często w tym rejonie wykonuje loty paralotnią. Z 48-letnim mieszkańcem powiatu wieluńskiego, który przebywał u swojego kolegi, skontaktował się telefonicznie dyżurny. Uzyskał informację, że to faktycznie on w tym czasie odbywał lot paralotnią w tym rejonie, bezpiecznie wylądował i nie doszło do żadnego wypadku. Pozostałe ustalenia na obecną chwilę są w toku – informuje mł. asp. Katarzyna Stefaniak z wieluńskiej policji.
W poszukiwaniach paralotniarza wzięli udział wieluńscy policjanci, a także sześć zastępów straży pożarnej: dwa z JRG w Wieluniu oraz po jednym z jednostek OSP w Wieluniu, Masłowicach, Rudzie i Widoradzu.