Kierowca opla stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze i uderzył w ogrodzenie posesji. Do zdarzenia doszło w miejscowości Biała Pierwsza, a jego powodem było prawdopodobnie zaśnięcie za kierownicą.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 15 lipca 2023 roku, około godziny 5:20 w miejscowości Biała Pierwsza. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń stróżów prawa, 50-latek kierujący oplem zafira stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w ogrodzenie przydrożnej posesji.
– Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca najprawdopodobniej zasnął za kierownicą. Na skutek zdarzenia 44-letnia pasażerka z obrażeniami ciała trafiła do szpitala. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca opla był trzeźwy. Dokładne przyczyny i okoliczności tego zdarzenia wyjaśniają policjanci z komisariatu w Białej – tłumaczy asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
Mundurowi przypominają, że za kierownicę powinniśmy siadać wypoczęci i w odpowiedniej kondycji psychofizycznej. – Jeśli poczujemy pierwsze oznaki zmęczenia, zróbmy sobie przerwę. Warto się przewietrzyć, wykonać nawet najdrobniejsze ćwiczenia fizyczne, które z pewnością rozbudzą nasz organizm. Nie bagatelizujmy uczucia senności za kierownicą, gdyż może się to skończyć naprawdę tragicznie – podkreśla Katarzyna Grela.
Cień pada za zachód, jest dosyć krótki, więc zdjęcie robione około południa. To logiczne, bo najlepsze oświetlenie wtedy. Migawkę można na 200 ustawić. Szczerze mówiąc całkiem zdolny fotograf z dobrym aparatem. Nikon pewnie. Zieleń bardzo zielona, dobre odwzorowanie kolorów. Jakby mi się trochę chciało, to bym określił, gdzie zdjęcie zostało zrobione.
Zieleń bardziej zielona hahaha a jaka ma być zieleń czarna?
Bardzzo, nie bardziej. Czytaj, zanim coś napiszesz debilu z Wojska Polskiego. A jakbyś wiedział cokolwiek o czymkolwiek, np. fotografii to byś wiedział, żę odwzorowanie kolorów w lustrzankach jest dosyć trudne.
Ci coś powiem o odwazorowaniu kolorów. Nikt jeszce nie wymyślił takiego aparatu, co idealnie odwzorowuje kolory. Wiesz dlaczego? Nie wiesz, więc ci powiem Chucku Norrisie z przeceny. Wiesz czym widzi człowiek? Mózgiem, nie oczami. Nasz mózg jako najlepsza maszyna w całym kosmosie potrafi rozpoznawać kolory lepiej niż jakakolwiek inna maszyna. Dlatego trudno na przykład zieleń drezwa albo żółć piasku uchwycić na zdjęciu tak, żeby mózg oszukać. To robią fotograficy, próbują wygrać z góry przegraną walkę z ludzkim mózgiem.
Z takich ludxzi, którzy rozumieli kolory to mi przychodzą na myśl dwaj mistrzowie. Van Gogh i Vermeer. Vermeer wiedział, jak działa światło, a Vincent rozumiał kolory. Może i był schizofrenikiem, ale ja ludzi po chorobach nie oceniam. Jedno wiem, że prawie każdy ma w chacie słoneczniki. Dlatego, że się wszystkim podobają. Mogę się założyć, że u twojej matki między jezuskiem i dyplomem z komunii wiszą słoneczniki.
Nawet się nie spodziewałem, zdjęcie się nazywa trójkąt wypadek i można sobie je wygooglać bez problemu. No, to mnie z rana rozbawiło.
44-letnia pasażerka nie powinna była z tym rajdowcem wsiadać do auta. Ale trójkąt ze zdjęcia mnie oczarował. Postawiony na pustej drodze. Mam takie małe podejrzenie, że ten koleś, co zdjęcia robił po prostu go wyjął ze swojego auta, ustawił i strzelił fotkę. Komedia na biegunach. Wieluń 2023. Ciekawe ile jeszcze razy zobaczymy tę fotkę. Jak tego pana w kasku, albo bez kasku co prąd wyłącza w rozdzielni. I trójkąt się stawia na drodze, nie w poboczu.