R e k l a m a

Tyflopedagogika – co warto wiedzieć o tym kierunku i czy warto podjąć studia podyplomowe?

R e k l a m a

Poszerzanie swoich kompetencji zawodowych w pracy nauczyciela jest wręcz niezbędne. Jednym z kierunków, który zasługuje na szczególną uwagę jest tyflopedagogika. Warto na jego temat dowiedzieć się więcej i poznać perspektywy zawodowe jakie daje.

Tyflopedagogika – czym jest ten kierunek studiów?

Oferta studiów podyplomowych jest bardzo szeroka. Absolwent studiów podyplomowych zyskuje nowe kwalifikacje bądź poszerza wiedzę, a dzięki temu staje się lepszym specjalistą w swojej pracy. Na pewno na uwagę zasługuje tyflopedagogika. Jest to nauka zajmująca się osobami z problemami wzrokowymi. Tutaj trzeba dokonać ich podziału na dwie grupy. Pierwszą z nich stanowią osoby, które urodziły się niewidome bądź niedowidzące, natomiast do drugiej grupy zalicza się osoby ociemniałe, a więc takie, które mają dużą wadę wzroku bądź są całkowicie niewidome. Trzeba pamiętać o jednej bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie, że ten podział ma wpływ na planowanie zajęć rewalidacyjnych. Program studiów podyplomowych na kierunku tyflopedagogika obejmuje zagadnienia dotyczące nauki pamięci wzrokowej. Absolwenci uczą się również stymulować widzenie u podopiecznych, a także podstawową sprawność wzrokową. Nie można też zapominać, że praca tyflopedagoga jest trudna i bardzo wymagająca. 

R e k l a m a | Dalsza część artykułu pod reklamą

Gdzie można podjąć pracę kończąc studia podyplomowe z tyflopedagogiki?   

Edukacja podyplomowa z zakresu tyflopedagogiki daje duże możliwości. Absolwenci mogą podjąć pracę w szkolnictwie specjalnym. Dotyczy to zarówno przedszkoli, jak i szkół podstawowych czy ponadpodstawowych. Absolwenci mogą też pracować w ośrodkach szkolno-wychowawczych dla osób niewidomych bądź słabowidzących. Mogą też pracować w ośrodkach integracyjnych. Dotyczy to choćby przedszkoli integracyjnych bądź takich z oddziałami integracyjnymi. Na takie studia mogą wybrać się nie tylko nauczyciele, ale też psychologowie, którzy poszerzą swoje kwalifikacje. Dzięki temu mogą znaleźć zatrudnienie w poradniach psychologiczno-pedagogicznych. Mogą również prowadzić nauczanie indywidualne. Rzeczywiście praca tyflopedagoga jest bardzo wymagająca specjaliści prowadzą też terapię tyflopedagogiczną, którą można określić procesem rehabilitacji wzroku. Czas trwania studiów podyplomowych jest uzależnione od kierunku. W przypadku tyflopedagogiki to na ogół 3 semestry, a więc półtora roku. 

Tyflopedagogika – czego będziesz uczyć się podczas studiów?

Tyflopedagogika studia podyplomowe to ciekawa propozycja uzupełnienia kwalifikacji dla nauczycieli i psychologów. Z ofertą możecie zapoznać się na stronie: ire-studia.edu.pl/studia-podyplomowe/pedagogika-specjalna/edukacja-i-rehabilitacja-osob-z-niepelnosprawnoscia-wzrokowa-tyflopedagogika/. Treści programowe obejmują naukę orientacji przestrzennej, ale i bezpiecznego poruszania się. Studenci uczą się również prowadzenia terapii zajęciowej dla osób niewidomych czy niedowidzących. Poznają też różnego rodzaju metody terapii tyflopedagogicznej. W czasie studiów uczą się również prowadzenia zajęć dotyczących czynności życia codziennego. Uczą się również oprogramowania informatycznego, które dedykowane jest osobom niedowidzącym. Uczą się również wykorzystywać książki mówione czy sprzęt brajlowski. Nacisk kładziony jest również na socjoterapię czy logorytmikę oraz arteterapię.

R e k l a m a

ZOBACZ TEŻ

R e k l a m a
Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Henryk Markoni
1 rok temu

Takie porady dla przyszłych studentów. Zebrane naprędce. Nie używajcie ostrych perfum. Mężczyźni też, lepiej sobie krem nivea kupić, albo glicerynę. Gliceryna po goleniu jest najlepsza. Nigdy nie łapcie ślepca za rękę, on was musi złapać. Można powiedzieć, czy potrzebuje pomocy (zwykle powie, że nie). Raczej zapytajcie, czy można mu lub jej podać rękę. Zachowaj szacunek i szacunek zostanie zwrócony, wraz z wdzięcznością.

Henryk Markoni
1 rok temu

Szkoda, że za mało i za późno. Ale zawsze lepiej niż nic. My, ślepcy, musimy wąchać wasze odbyty, płyny menstruacyjne, wyziewy z ust. Zamiast książek mamy audiobooki. Tak nasz świat wygląda. Jeżeli ktoś się pochyli nad dziewczynką lub chłopcem, którzy chcą świata doświadczać przez opuszki palców, to znowu odzyskuję wiarę w ludzkość. Musiałem się uczyć, jak dojść do własnego domu, liczyć kroki, gdzie jest poręcz. To są upokarzające rzeczy, ale jak ktoś przeszkolony i troskliwy ci pomoga, to jest trochę inaczej. Zachęcam do tego jierunku studiów.

Henryk Markoni
1 rok temu

Ja niestety braille’a nie potrafię czytać. MI czyta Ivona, więc poznaję świat ze słuchu. Ale dobrze, że są ludzie, którzy ociemniałym chcą pomagać.

Henryk Markoni
1 rok temu

Super fajny pomysł. W końcu jakieś ciekawe artykuły.

R e k l a m a
R e k l a m a

SPOŁECZNOŚĆ

8,771fanówPolub nas
814obserwującychObserwuj
8obserwującychObserwuj

KOMENTOWANE

R e k l a m a

NAJNOWSZE

R e k l a m a
4
0
Podziel się swoją opiniąx