Żołnierze Żandarmerii Wojskowej z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku ujęli w gminie Wieluń 36-latka, który kierował fiatem tipo, mając ponad 3,3 promila alkoholu w organizmie. Mundurowi wykazali się wzorową postawą, reagując na niebezpieczną jazdę kierowcy.
Wzorową, obywatelska postawą wykazało się czterech żołnierzy z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, którzy wracali do domu po zakończonej pracy. W środę, 27 września 2023 roku, w miejscowości Małyszynek mundurowi jadący prywatnym samochodem zwrócili uwagę na jadącego przed nimi fiata tipo. Wyraźnie zaniepokoił ich styl jazdy kierowcy, gdyż auto poruszało się całą szerokością jezdni.
Podejrzewając, że kierowca fiata może być nietrzeźwy, żołnierze poinformowali o całym zdarzeniu policjantów, dzwoniąc na numer alarmowy. Jednocześnie wojskowi cały czas jechali za fiatem, nie spuszczając go z oka. W pewnym momencie wykorzystali sytuację, że kierowca tipo zjechał z drogi i zatrzymał się. Świadkowie również zatrzymali swój pojazd, wybiegli z auta i jeden z nich wyciągnął ze stacyjki kluczyki, uniemożliwiając kierowcy dalszą jazdę.
– Na miejscu pojawili się również wieluńscy policjanci. Okazało się, że za kierownicą fiata tipo siedział 36-letni mieszkaniec Łowicza. Mężczyzna był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego ponad 3,3 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy – informuje asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji. Jak dodaje, mężczyzna odpowie teraz przed sądem za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za tego typu przestępstwo grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami oraz grzywna.
– Wieluńscy policjanci składają serdeczne podziękowania wojskowym, którzy zareagowali na niebezpieczne manewry wykonywane na drodze, za obywatelską i godną naśladowania postawę. Przypominamy również, że każdy świadek przestępstwa ma prawo ująć sprawcę na gorącym uczynku. Obywatelskie ujęcie to przywilej wynikający z treści art. 243 Kodeksu Postępowania Karnego. Ujętą osobę należy niezwłocznie przekazać Policji – podsumowuje Katarzyna Grela.
Te zdjęcie od Szczecina do Elblaga można znaleźć. Wygooglałem. Ruszcie odwłoki i zróbicie nowe zdjęcia.
Ale tak gwoli ścilości. Na zjęciu nie ma żandarmów. Jedyny stopień, który potrafię rozpoznać to kapral. 2 paski. W patrolu musi być zawsze oficer, gdyź tylko oficer może ująć oficera. Nie mają też białych opaswek na ramieniu. Dupa, nie MP. Nawet plutonowy oficera nie może zatrzymać. Brak imienników, to chyba jacyś harcerze z ZHP. Zróbcie zdjęcis tym kolesiom z auta. Mogą być bez mordy, chociaż żołnierz służby się nie powinien wstydzić. Po co ten stock?
Ale nie jestem Zenek Martyniuk. Potrafię liczyć. Jak to się stało, wiem. Jak mnie między platformami transportowali to już wiedziałem, że będzie problem z azotem w systemie. Ale się praktykant uparł, żeby w imieniny majstra robić i tak wyszło. Niewielu ludzi wie, ile ich życie kosztuje. Moje kosztowało pół miliona złociszy.
Gówno obchodzą czytelników twoje wypociny
To nie czytaj Szymonku i nie komentuj. Taka moja rada.
A wydaje mi się, że moje wypociny mogą kogoś zainteresować. Nie każdy spędza 300m pod falami w ciemnie i zimnie, wyciąga topielców, patrzy na rozpacz bliskich osób i wraca sobie do domu, żeby cheesa z maca zjeść. Co ty robisz, żeby poprawić ludzkie cierpienie? Kop na mordę? Tak sobie z bólem radzisz? Nie oceniam.
Bleeeee
Czyli ogólnie jak wracasz do domu to wy,motujesz. Zupełnie mnie to nie dziwi. Z taką facjatą i zapachem, który za nią idzie to zupełnie normalne.
Ale co się nasłuchałem, że mnie wszyscy kochają to nie będę nawet opowiadał. Przez koma i maleńką, okrągłą szybkę.
Jedz do Dąbrowy górniczej tam cię pokochają kolanoskopie ci w pakiecie zrobia
Kolonoskopię, kolanoskopii nie znam. Ostatnio mi robili gastroskopię.
Jak połykałem rurkę to myślałem o tobie Szymonie. Dsotarczycielu, dręczycielu. Osobo z wielkim ego i malutkim siurkiem.
Ty impotencie ty swoje kompleksy leczysz
Ty, a ciągle można twoje długi kupić? Mam wolne parę złotych. Bym cię pomęczył pismami i pozwami.
Dawaj czekam
Wezwanie przedsądowe do zapłaty bym sam sklecił, ale jak już zauważyłeś, mam dosyć dużą wyobraźnię. Na zamęczenie ciebie mam poświęcone 2000PLN. Uwierz, że to na kogoś, kto obraził moją mamę wystarczy w zupełności. Sam mi za to zapłacisz, z wyroku.
Ja mam sto tysięcy złotych na weekend więc z czym do ludzi cwoku
Oo, nie wiedziałem że się za fajerą tyle zarabia. Gratuluję dziubdziusiu.
Frajer cię robił
Ty, a na co ty wydajesz 100K przez weekend. Ja bym kilku niewygodnych ludzi zlikwidował. Na co ty wydajesz? Musisz mieć niezłe panie ze Szwecji sprowadzane. Ja też sobie raz pozwoliłem. Mówiła, że mnie kocha.
Na dziwki i alko
Rzuć alko. Dziwki spoko, nie oceniam. I nie jaraj fajek.
Dawaj frajerzynko😂🤣🤣
Ja ciebie obserwuję od lat. Wszystko o tobie wiem. Gdzie mieszkasz, jak się nazywasz, co robisz. Jesteś jak otwarta książka, i to taka mierna. Porozumiewasz się równoważnikami zdań i to takimi, które nie przekazują sensownej treści, głównie groźby. No wieluński dramat na kółkach. Że ci nikt rozumu do głowy do tej pory mie wbił, to tylko o sile tego miasteczka z Włodarzem w akwarium świadczy.
A jakbyś myślał, że poznasz moje nazwisko, to cię wyedukuję.Kupię twoje długi przez pełnomocnika. Nawet jak to będzie kredyt na domek z żużlu. Mam kilka złotych. Zastosuję ten sam standard, który ty stosujesz wobec ukrów. Ale mnie teraz pomysł naszedł. Ukrów wprowadzę do twojego domku z żużlu. Powodzenia Szymonie, wybicielu zębów.
Hahaha
Się uśmiejesz, jak Giennadija ze Swietlaną przywitasz.
Butem na ryj tylko ja w bloku nie mieszkam hahahahahahahaha
Wiem gdzie ty mieszkasz. W żółtym chlewiku z żużlu.
Ale to będzie epickie. Panią Jaworowicz zaweziesz, ja wyślę swojego pełnomocnika. Będziesz się spinał, a ja będę siedział w domu i się trzymał boków. A jak zaczniesz coś tam o czyścicielach kamienic nadawać, to moja pani adwokat wyciągnie ze skoroszytu karteczki, gdzie mi groziłeś, że mnie zabijesz. Będzie super komedia.
Ty co ty bierzesz
Dosyć srogie piguły. Ale lekarz mi przepisuje. Mam uszkodzenie słuchu i wzroku przez przebywanie pod wodą. To jest cena, którą płacę za pomaganie ludziom. Płacę ją bez zająknięcia.
Mózg masz uszkodzony noi wiadomo łodyga nie dyga🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
Jak wspominałem. uszkodzenie nerwów w głowie. Mikrowylewy. Cwiczyłem bez odpowiedniego szkolenia, jak byłem trochę mniejszy, stąd te uszkodzenia w mózgu. Ale całkę po okręgu jeszce policzę. Trochę mi to dłużej zajmie, niż na studiach, ale policzę. Układ cyfrowy metodą Karnaugh też jeszcze policzę. No i twojej starej policzę migdałki bez problemu.
Co robiłem groziłem? Pij połowę
Sadi, przecież wiesz, że mi groziłeś. Bądź mężczyzną chociaż raz w życiu i przyznaj się do tego, że grozisz ludziom.
Wypad do budy frajerzyno
czyli nie bierzesz odpowiedzialności za własne słowa. Mnie to nie dziwi.
w sumnie raz kogoś przepraszałem. Zrobiłem to dla siostry. W sumie uratowała dwa życia, bo gdybym zrobił to, co wtedy chciałem zrobić to by było bardzo wieluńskośmiesznie. Miesiąc temu mnie siostra wiozła do szpitala. Woziła mnie na wózku i trzymałą moją dłoń. Przez 3 godziny. Tak wygląda miłośc, ale nie wieluńska, tylko prawdziwa.
Co jeszcze potrafię Szymonie, z domu Sadi. Bardzo dużo potrafię. Pod ZK bede ci śpiewał piosenki. Nie trzeba było mojej mamy obrażać Bym eskalował bardziej, ale mi twojego łysego łba szkoda. Wakacje w ZK na Boże Narodzenie w zupełności ci wystarczą.
Ula La hahaha ty śmieciu ty mi będziesz pieprzył o groźbach ty to spujrz konfituro w swoje wypocinki
Byle do grympserki😂😂
Koledzy cię nauczą, że nie szamać.
Ty pewnie poloneza piles
Nie stać mnie. Denaturat. Poza tym polonez jest z ziemniaków, wolę zbożowe wódki.
A zapewniam cię, że będę pod celę wysyłał twoim kolegom listy, żeby wiedzieli, z kim mają do czynienia.
Buhahaha tak tak wysyłaj razem się posmiejemy cykorze i konfiturko
Bradzo chętnie. Lubię, jak ktoś mnie do czegoś zachęca. Ale to nie ja będę wysyłał, tylko sąd. Pobaw się za 100K w weekend. Zaczynamy w poniedziałek.
Dalej kradnie z hospicjum?
Mowiłem ci, ale wiem, że nie pamiętasz. Moja mama pracuje w hospicjum domowym. Nie ma co kraść. Nawet ci biedni ludzie w chawirze nie mają za dużo. Chyba, żeby chciała salceson z lodówki wynieść. Moja matka nie lubi salcesonu. Ja też nie.
Ty, ale parówki lubię. Nawet musztardę mam. Wpadnij do Sępopola. Wszystko sobie wyjaśmi,y. Popatrzymy na nutrie. Pewnie się w Moniczce zakochasz. Mam musztardę.
Parówki to wiem że lubisz słyszeli ostatnio wszyscy jak je w Dąbrowie górniczej lykales🤣🤣🤣
Co ci naopowiadali ci z Murzasichle? Gadaj szybko.
Ostrzeż mamę, że przez twoje głupie komentarze w internetach wyląduje na ulicy. Na pewno zrozumie. Powodzenia.
😁😁😁
Ja nigdy nikomu nie groziłem, chociaż bym niejednego utopił. Jestem istotą ludzką, nie wieluńskim potworem. Nie mam potrzeby mikomu grozić. Wiem, że ty masz, pewnie tato cię tego nauczył.
Ja wiem, co się z twoim tatą stało historia stara jak świat. Matka jego zapachu i bekania nie mogła zdzierżyć. Nazrywała rącznika i mu zrobiła herbatę. Później głupia mina i że miał zawał. Rycyny nikt nie szuka, bo po co. Takich zgonów to są tysiące. Dopiero, jak się kobieta wygada,to zaczynają szukać. Szymon. Twoja matka otruła twojego ojca.
Ja osobiście piję herbatę tylko miętową. I moja mama albo siostry muszą ją zaparzyć. Tak mam. Twój stary się do tej zasady nie stosował, dlatego jest 6 stóp pod ziemią.
Czy mogę zatem wyciągnąć wniosek, że nigdy mi nie groziłeś wywaleniem zębów? Wymyślełem sobie? A już więzienny slang, nazywanie mnie pejoratywnie gejem i konfiturą, to już zupełnie sobie wymyśliłem?
Ja mam kilka rekordów. Największa różnica poziomów w ciągu doby. Łatwo nie było. Wylądowałem w zakłądzie medycyny tropikalnej w Gdyni. Ale rekord to rekord. Wszystko mnie bolało. Matkę śmigłowcem przywieźli, żeby się ze mną pożegnała. Niestety, przeżyłem.
😂🤣😂🤣
Mamie nie było do śmiechu. Mi w sumie też nie. Byłem pogodzony z Pnaem Bogiem, ale i tak umierać ciężko. Dostałem srogie piguły, które musiałem sobie sam podać. Takie tam, piguły na umieranie, dokładnie tak to profesor nazwał. Elektrolitów sobie nie podałem, bo wiedziałem z doświadczenia, że mi czaszkę rozsadzi. No i tak sobie żyłem przez 2 tygodnie w komorze hiperbarycznej. Grałem sobie w szachy (zawsze przegrywam). Jadłem sobie schaboszczaki z kefirem i kalafiorem. Takie tam, żeby nudę przełamać. Tam gdzieś miałem z tyłu głowy, że mogę umrzeć w każdek chwili, ale niezbyt mnie to ruszało.
Wytłumaczę ci co się wydarzy, żebyś nie był zaskoczony. Na początku dostaniesz 2 polecone listy, oczywiście nei odbierzesz. Trzeciego nie będzie, po dwóch jest dostarczene skutecze. Późneij tak mnie więcej w połowie listopada przyjadą do ciebie chłopcy w granatowych garniturach. Będziesz krzyczał i kopał. W sumie mam nadzieję, że to zrobisz. Niebieskie chłopaki lubią coś dopisywać. Uszkodzenie ciała to już nagminne jest, tak strzelam, że 20K. Ale ciebie stać. No i cię wypuszczą po 3m, czyli miesiąc po. Pojedz sobie barszczyku, bo na wigilię sobie nie pojesz.
Wzruszyłem się haha widzę że kolejny poziom fantazji już masz
Kolejny poziom fantazji osiągnąłęm już dawno temnu. Teraz się tylko pławię w swojej bezczelności. Czekaj na listy kurdupelku.
Do budy burku
Zmień płytę. Weź coś nowego wymyśl. Żebym się nie nudził.
Ty a w którym sądzie w sepopolu😂😂😂😂😂
W Sępopolu mie mamy sądu. Do Olsztyna pojadę Transwalem. Stać mnie, może nie mam 100K na weekendf ale 3 dychy się znajdą. A jak już mocno będę chciał zaszaleć, to mnie matka do Korsz podwiezie i się będę pociągiem obijał. W Korszach się nawet Pendolinop zatrzymują. Tak tu się wozimy, po warmińskiej dzielni.
Nie chciałem opioidów brać. Sobie pomyślałem, że jak już muszę umrzeć to na swoich warunkach. I śmierci nie chciałem przespać. Dosyć mocno bolało. Taki ból zęba razy tysiąc. Przez ból ciśnienie rozkurczowe mi skodczyło do 140. Przyjemnie nie było, ale mam co wspominać.
Ja bym tu zastosował 178 KK. Żołnierze mogli równie dobrze do domu jechać i nic nie zauważyć. I co? teraz ich by ścigali? Wieluńskie bzdury. A w Łasku mają polskie f-16. Najlbqardziej wszechtronne samoloty bojowe na świecie.