Stróże prawa poszukują sprawców kradzieży produktów ze sklepu „Rossman” w Wieruszowie. Mężczyźni dokonali kradzieży asortymentu na łączną kwotę ponad 8000 złotych. Wizerunek sprawców zarejestrowały kamery monitoringu.
Wieruszowscy mundurowi poszukują sprawców kradzieży, którzy na przełomie lipca i sierpnia 2023 roku ukradli ze sklepu „Rossman” w Wieruszowie szczoteczki, maszynki, perfumy oraz kosmetyki. Monitoring wizyjny zainstalowany w sklepie zarejestrował wizerunki sprawców. Było to pięciu mężczyzn.
- Pierwszy z nich w wieku około 30 lat, szczupłej budowy ciała. Miał krótko przystrzyżone czarne włosy, był ubrany w różową koszulkę polo, niebieskie jeansowe spodnie, czarne buty, a na głowie miał założone okulary przeciwsłoneczne.
- Drugi mężczyzna jest w wieku około 40 lat, szczupłej budowy ciała, miał ciemne, krótkie włosy. Był ubrany w szarą koszulkę z krótkim rękawem, beżowe spodenki, czarne buty, a przez ramię miał przewieszoną małą czarną torbę.
- Trzeci mężczyzna zarejestrowany przez kamery monitoringu jest w wieku około 30 lat, średniego wzrostu. Miał krótkie, czarne włosy, ubrany był w czarną koszulkę z napisem „Parkside”, niebieskie jeansowe spodnie, i biało-czarne trampki. Na czole miał oparte okulary przeciwsłoneczne.
- Czwarty mężczyzna jest w wieku około 40 lat, szczupłej budowy ciała, średniego wzrostu. Był ubrany w pomarańczową wzorzystą czapkę – kapelusz, granatową koszulkę z krótkim rękawem, czarne spodnie i czarne buty. Przez ramię miał przewieszoną czarną torbę z paskiem z białymi napisami.
- Ostatni mężczyzna jest w wieku około 40 lat, średniego wzrostu, o tęższej sylwetce, posiada widoczną łysinę czołową. Ubrany był w granatowo-białą koszulkę polo, niebieskie spodenki jeansowe, białe buty. Na prawym kolanie miał założoną opaskę bądź ochraniacz, posiadał też przewieszoną przez ramię szarą torbę.
– Mężczyźni ci w trakcie wizyt w sklepie „Rossman” wkładali do koszyków produkty znajdujące się na półkach sklepowych, po czym nie uiszczając stosownej zapłaty przekraczali linię kas i wychodzili ze sklepu oddalając się w nieznanym kierunku – informuje asp. Piotr Siemicki z wieruszowskiej policji.
Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości lub miejsca pobytu poszukiwanych osób są proszone o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Wieruszowie przy ulicy Kuźnickiej 28a. Można kontaktować się też telefonicznie z dyżurnym jednostki pod całodobowym numerem telefonu: 47 845 62 11. – Osobom kontaktującym się w tej sprawie zapewniamy całkowitą anonimowość – podkreśla asp. Piotr Siemicki.
Ty nudny już jesteś tym czapianiem się miasta w którym mieszkasz
Ja skończyłem jako porucznik. w Weluniu pewnie bym się majora dosłużył
Broń rozładowywaliśmy przy betonowej ścianie. Nie jak prawdziwi Polacy z Wielunia. W domu u mamy. Mojego Glocka zawsze noszę przy sobie.
jak ja mówię my to mam na myśli ludzi za moimi plecami. W Wieluniu my, to grupa degebratów.
Sorry, jestem ślepy.
weź ty się zbychu pajacu do roboty…
zbyszka zakopałem pod jabłonką. Ja jestem Hyniu.
Na początku było słowo, słowo było Bogiem i Bogiem było słowo. Gdybym się w Wieluniu urodził, to bym tego nie znał.
Nie, nie rozpoznaję. Wygrałem jakąś nagrodę?
Kopa w dupe więcej nic pasuje?
Możecie spróbować mnie kopnąć. Nigdy się to dla bikogo bie skończyło dobrze. Ale próbujcie. Wasze nogi będę na drzewach wieszał.
Skoro takiego kozaka udajesz to dlaczego się spotkać nie chcesz cykor jesteś i napinacz za monitorem a w życiu no cóż mniej niż zero jestes
Tak wycieczkę do palestyny
Ale super nagroda. Byłem w Palestynie. 3 razy. Mogę wziąć brata?
Całą rodzinę bierz bilet jest jednostronny ty byłeś haha ty z większych miast to Sieradz widziales w dupie byłeś mitomanie
Z takich dużyxh miast to widziałem Amsterdam. Schpholl jest większe niż cały Wieluń.
Możesz wierzyć, lub nie, ale przeszedłem Morze Czerwone, jak Mojzesz. Bałtyk też przeszedłem. Spacer Śledzia. Takie rzeczy, których prawdziwi Polqcy z Wielunia nie uświadczą, Trzebe być ciotką z Uznam.
Palestyna za czasów Chrystusa. To było na mojej pierwszej Biblii. Ciekawe, czy w Wieluniu ktoś jeszcze wie, jak Palestyna wygląda. Prawdziwi Polacy.
Nas interesuje Polska to jest nasz kraj a Palestyna lata mi na chlodno
No wy, czyli ty i głosy w twojej głowie się niczym nie interesujeccie oprócz ukrów i Żydów, którym trzeba dowalić.
Czasami jak płynąłem promem z Helu to wskakiwałem do wody. Dla zabawy. Wzywali motorówkie. Trochę mnie to kosztowało, ale przepłynąć sie pod promem to niezły odlot. Lubię pływać.
To spływaj a tak serio pewnie na basen z motylkami chodzisz mitomanie
Nigdy nie używałem motylków. Tato mnie wrzucał do rzeki bez motylków.
Tak wskoczyć z promu do morza to dosyć ciekawa zabawa. Ale ja miałem najlepszych szkoleniowców na świecie. Nie takich z Wielunia.
No i po co ja to wszystko robiłem? Po co traciłem wzrok, słuch oraz nogę? Żebyście w Wieluniu mogli przyjąć Prezydenta w mleczarni?
Jedz do Holandii zrób ze sobą porzadek
Nawet w Holandii mi nie zwrócą wzroku i słuchu.
Nie wskakiwałem na głowkę. Ręce złączone na klacie i nogi przebijają napięcie powierzchniowe. Ale co tam będę prawdziwym Polakom tłumaczył, jak poprawne przeszkolenie wygląda. Z 20 metrów potrafię wskoczyć do wody.
W pełnej zbroi i ze sprzętem.
Mówiłem już, że jestem medykiem pola walki? Dużo mnie to kosztowało. Ale w Wieluniu dostaję grożby.
I zalisz się na forum jacy to wszyscy źli powiem ci od siebie że bardzo dobrze ci ktoś coś zrobił bo jesteś zerem które nie zasługuje na żadne traktowanie dodatkowo jesteś z patologicznej rodziny a matka twoja pod tęcza na denaturat wola
Przynajmniej nikomu nie grożę.
W ogóle co to znaczy, że moja matka wołą pod tęczą na denaturat? To ciekawe dosyć. Mógłbyś elaborować? Ciekawy jestem, jak wieluński umysł działa.
Aż do mamy zadzwonię i się zapytam, jak się woła pod tęczą na denaturat. Może wie.
A propos mitomanii. Na studiach mieliśmy takiego kolegę, co opowiadał kogo on tam nie poznał polityków, aktorów. No była beczka śmiechu z niego. Aż pokazał zdjęcie z gazety, jak siedział w pierwszym rzędzie na walce Gołoty. Jego rodzice mają pensjonat, dosyć popularny.
To tak jak ty przepisujesz historię z neta że niby gdzie ty nie byłeś co robiłeś a w sumie w dupie byłeś gówno widziales
No ja nie jeżdzę na Panie przydrożne swoim Iveco, jak Klaudia siedzi w domu z córkami.
A ci coś podpowiem, bo z gramatyką jesteś na bakier. Historie, nie historię. Liczba mnoga. Wiem, że Rzymianie z Wielunia tego mogą nie wiedzieć.
Moja babcia jeździła po Polsce i gotowała. Była szefową kuchni.czasami z nią jeździłem. Też kilka znanych osób poznałem. Wiesław Drzewicz mi zapadł w pamięć. Do tej pory mam jego autograf. Nie złapie cię salmonella, bo masz podpis Gargamela. Jak ja nie cierpię Smerfów. Miałem plakat Peyo w pokoju, obok łóżka. Jak zasypiałem to patrzyłem na Smerfy. Na scianie miałem Patryka Swayze, z gitarą.
She’s like the wind to my tree. Takie tam, ciotowate. Za miesiąc idę na Wiedźmina. Musical. Pewnie jak będę wracał to komuś podwawelską opędzluję.
Taa ty lubisz kiełbasy wiedzą o tym panowie😁😁😁😁😁😁
Znasz tych panów? z ciekawości pytam.
Nie moje towarzystwo jest normalne
Na pewno. Po wieluńsku. Banda degeneratów, która grozi ludziom. Wieluńskie twoarzystwo przyjaciół mleka.
Ja nie wiem, co wam do tego mleka w Wieluniu dodają. Może wybielacza.