Paweł Rychlik – to przy tym nazwisku najczęściej stawiali krzyżyk mieszkańcy powiatu wieluńskiego. Wiemy już, że mimo 6. miejsca na liście, był jednym z liderów PiS w tegorocznym głosowaniu w naszym okręgu wyborczym. Kto jeszcze wyróżniał się pod względem popularności na swojej liście? Sprawdzamy.
Nasz region – powiaty wieluński, wieruszowski i pajęczański – należy do 11. okręgu wyborczego w wyborach do sejmu. Oprócz nas, na kandydatów w tym okręgu głosują też mieszkańcy powiatów: sieradzkiego, zduńskowolskiego, łaskiego, a także pabianickiego, poddębickiego, zgierskiego, łęczyckiego, kutnowskiego i łowickiego. Do rozdysponowania z naszego okręgu jest 12 mandatów do sejmu.
W okręgu nr 11 oddano łącznie 533.128 ważnych głosów, a frekwencja wyniosła nieco ponad 74 proc. Najwięcej głosów uzyskało Prawo i Sprawiedliwość (41,46 proc.), a dalej były kolejno: Koalicja Obywatelska (25,89 proc.), Trzecia Droga (14,5 proc.), Nowa Lewica (7,73 proc.), Konfederacja (6,82 proc.), Bezpartyjni Samorządowcy (1,62 proc.), Polska Jest Jedna (1,45 proc.) oraz Ruch Dobrobytu i Pokoju (0,52 proc.). Szczegółowe wyniki z naszego regionu znajdziecie w artykułach:
- Wybory parlamentarne 2023. Powiat wieluński: Jak głosowano w wiejskich gminach?
- Wybory parlamentarne 2023. Gmina Wieluń: Wygrał PiS, ale przewaga jest nieduża
Wśród pięciorga kandydatów, na których oddano najwięcej głosów w całym okręgu, aż troje to przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości. W tym gronie jest m.in. Paweł Rychlik. Pochodzący z Wielunia poseł uzyskał 27.361 głosów, z czego ponad połowę (14.629) w powiecie wieluńskim. To trzeci wynik na liście PiS-u w całym okręgu, za Joanną Lichocką (36.060 głosów) oraz Marcinem Przydaczem (30.423 głosy). Dopiero za plecami tej trójki znalazł się doświadczony poseł Piotr Polak, na którego zagłosowało 23.845 wyborców. Wszyscy oni mogą być pewni mandatów w nowej kadencji parlamentu.
KO, Lewica, Konfederacja i Trzecia Droga też miały swoje „lokomotywy”
Kto pełnił role „koni pociągowych” na listach pozostałych ugrupowań? W oczy rzuca się zwłaszcza wynik Cezarego Tomczyka z Koalicji Obywatelskiej, który uzyskał indywidualnie najwięcej głosów w całym okręgu (69.211). Jak mocna była „jedynka” na liście KO świadczy fakt, że druga w kolejności na liście Agnieszka Hanajczyk zdobyła już „tylko” 16.865 głosów, a trzeci Krzysztof Habura mógł liczyć na 11.267 wskazań.
Jednego, silnego lidera miała też lista Nowej Lewicy w osobie Pauliny Matysiak z Kutna. Posłanka zdobyła 17.695 głosów, czym zdystansowała swoich partyjnych kolegów. Na drugiego w kolejności Marka Gryglewskiego zagłosowało znacznie mniej, bo 4.397 osób. Również „jedynka” Konfederacji w naszym okręgu ciągnęła w górę całą listę. Marek Szewczyk mógł liczyć na poparcie 14.361 osób, a drugi z listy Konfederacji pod względem liczby głosów Piotr Malczyk dostał zaledwie 2.466 wskazań.
Nie można też zapomnieć o Trzeciej Drodze, czyli koalicji PSL oraz Polski 2050 Szymona Hołowni. Tutaj na najwyższe wyniki mogli liczyć przedstawiciele PSL – Paweł Bejda (25.363 głosy) oraz Jolanta Zięba-Gzik (10.474 głosy). Dopiero trzecie miejsce na liście zajął reprezentujący Polskę 2050 Mikołaj Dorożała z 6.308 głosami i zabraknie dla niego miejsca w przyszłym sejmie.
Kto będzie nas reprezentował w parlamencie?
W tegorocznych wyborach do sejmu z okręgu nr 11 poszczególne ugrupowania uzyskały:
- Prawo i Sprawiedliwość – 6 mandatów (Joanna Lichocka, Marcin Przydacz, Paweł Rychlik, Piotr Polak, Tadeusz Woźniak, Marek Matuszewski).
- Koalicja Obywatelska – 3 mandaty (Cezary Tomczyk, Agnieszka Hanajczyk, Krzysztof Habura).
- Trzecia Droga – 2 mandaty (Paweł Bejda, Jolanta Zięba-Gzik).
- Nowa Lewica – 1 mandat (Paulina Matysiak).
