Jak zachować się, gdy dojdzie do stłuczki parkingowej? Jakie konsekwencje prawne grożą kierowcy za ucieczkę z miejsca kolizji? Na te pytania odpowiada asp. sztab. Katarzyna Grela z Komendy Powiatowej Policji w Wieluniu.
Na parkingach przed marketami i galeriami handlowymi często dochodzi do drobnych kolizji lub zarysowań pojazdów. Tego rodzaju stłuczki zazwyczaj nie są zbyt poważne. Osoby, których pojazdy zostały uszkodzone na parkingach przed sklepami, zgłaszają się nieraz do wieluńskich policjantów.
– W zgłaszanych przypadkach sprawca uszkodzenia odjeżdżał z miejsca, nie pozostawiając swoich danych. W takich sytuacjach policjanci prowadzą czynności zmierzające do ustalenia sprawcy uszkodzenia. Oddalenie się z miejsca kolizji ma swoje konsekwencje – wskazuje asp. sztab. Katarzyna Grela.
Pierwszą poważną konsekwencją oddalenia się z miejsca kolizji jest zwrot wypłaconej poszkodowanemu rekompensaty z tytułu OC – nazywane jest to regresem ubezpieczeniowym. Jeżeli udowodniony zostanie fakt celowej ucieczki z miejsca zdarzenia, sprawca musi liczyć się z dużymi kosztami. To jednak nie wszystko – również w tej sytuacji sprawa może trafić do sądu, w wyniku czego konsekwencje prawne i finansowe będą wyższe.
– Pamiętajmy, że ucieczka z miejsca kolizji wpływa na podwyższenie wymiaru kary za jej spowodowanie – podkreśla Katarzyna Grela. I dodaje: – Jeżeli podczas parkowania uszkodziłeś sąsiednie auto, najlepiej jest poczekać na właściciela pojazdu lub zostawić mu za wycieraczką swoje dane kontaktowe. W następnej kolejności należy spisać oświadczenie o kolizji drogowej w dwóch egzemplarzach, gdzie szczegółowo wskazuje się okoliczności oraz dane sprawcy i poszkodowanego. Warto jest wykonać dokumentację fotograficzną, spisać dane ewentualnych świadków.
W przypadku, gdy sprawca poczuwa się do odpowiedzialności i nie ma wątpliwości co do tego, kto spowodował kolizję, nie ma konieczności wyzwania policji. Spisane oświadczenie wystarcza, by poszkodowany mógł uzyskać rekompensatę z polisy OC sprawcy. Jeśli natomiast nie możemy dojść do porozumienia co do ustalenia winy, najlepiej jest wezwać na miejsce patrol policji, który wykona czynności i rozstrzygnie, kto jest sprawcą zdarzenia.
– W przypadku, gdy składamy zawiadomienie odnośnie szkody, warto jest uporządkować wszystkie fakty, tj. kiedy parkowaliśmy, na jak długo, jaki pojazd stał obok, czy byli świadkowie, monitoring z kamery samochodu, sklepu. Warto wykonać również dokumentację fotograficzną (np. telefonem) bezpośrednio w miejscu, gdzie zastaliśmy uszkodzony pojazd – radzi asp. sztab. Grela.
