32-latek ukradł samochód z terenu jednej z firm w Raciszynie i zaledwie pół godziny później wjechał nim do rowu. Mężczyzna został zatrzymany przez wieluńskich policjantów, usłyszał już zarzut. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
We wtorek, 7 listopada 2023 roku, w godzinach południowych na terenie jednej z firm w Raciszynie (gmina Działoszyn) doszło do przestępczego procederu, a łupem złodzieja padł samochód osobowy. Kilkadziesiąt minut później w miejscowości Kochlew (gmina Wierzchlas), kierujący skradzionym autem spowodował zdarzenie drogowe. Wjechał nim do rowu i zatrzymał się na przydrożnej skarpie, co uniemożliwiło dalszą jazdę.
– Kierujący oddalił się z miejsca zdarzenia, jednak został szybko zatrzymany przez wieluńskich policjantów, był trzeźwy. Jak się okazało, kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania. Oczywiście chciał to zatuszować przed mundurowymi i podczas legitymowania posłużył się dokumentami znajdującymi w skradzionym pojeździe. Ponadto wielokrotnie mundurowym podawał nieprawdziwe dane osobowe, a wszystko po to, aby uniknąć odpowiedzialności – informuje mł. asp. Wioletta Mielczarek z policji w Pajęcznie.
32-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie, a skradziony pojazd wrócił do prawowitego właściciela. Mieszkaniec gminy Działoszyn usłyszał już zarzut kradzieży pojazdu. za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Odpowie również za wykroczenie związane z kierowaniem bez wymaganych uprawnień i umyślne wprowadzanie w błąd funkcjonariuszy.