R e k l a m a
R e k l a m a

Zaginiony nastolatek spod Warszawy widziany w Wieluniu? Rodzina prosi o pomoc

R e k l a m a

Zaginiony 16-latek spod Warszawy miał być widziany 13 stycznia 2024 roku w centrum Wielunia. W związku z tym jego rodzina i bliscy proszą mieszkańców Wielunia o pomoc.

Pojawiła się informacja, że zaginiony w maju 2023 roku Krzysztof Dymiński, 16-latek, mógł być widziany w Wieluniu. Osobę podobną do Dymińskiego widziano 13 stycznia 2024 r. w godzinach 17:10 – 17:22 w okolicach placu Legionów, domu towarowego Tęcza i saloniku prasowego przy ul. Śląskiej.

R e k l a m a | Dalsza część artykułu pod reklamą

– Osoby, które widziały chłopaka odpowiadającego rysopisowi Krzyszofa, bardzo prosimy o kontakt z rodzicami pod numerem tel. 604 944 800 lub z policją. Prosimy o zwracanie uwagi, czy na terenie Wielunia nie przebywa osoba odpowiadająca rysopisowi zaginionego – apelują bliscy Krzysztofa.

Krzysztofa Dymińskiego, mieszkańca Mazowsza, od ponad 7 miesięcy nieustannie na własną rękę szukają rodzice. W poszukiwania nastolatka zaangażowało się tysiące Polaków. Krzysztof zaginął w maju 2023 roku. Wówczas miał być ubrany w granatową bluzę marki Adidas, ciemne spodnie i czarne buty Diesel. Zaginiony ma 180 cm wzrostu, aparat na zębach i pofalowane włosy.

16-latek wyszedł z domu w miejscowości Pogroszew-Kolonia pod Warszawą nad ranem 27 maja 2023 roku. Jak udało się ustalić, wsiadł do autobusu linii 713 w kierunku Warszawy. Około godziny 5:35 zamieścił na Instagramie wpis o treści: „Dziękuję, żegnajcie”. Ostatni ślad po nim pochodzi z kamer monitoringu, które zarejestrowały 16-latka na moście Gdańskim w Warszawie. Nie wiadomo, jakie były jego dalsze losy.

R e k l a m a

ZOBACZ TEŻ

R e k l a m a
Subskrybuj
Powiadom o
21 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Ja
3 miesięcy temu

Czy jest szansa aby sprawdzić pobliski monitiring? Jeśli market i salonik prasowy, to MUSZĄ BYĆ KAMERY.
To jedyny możliwy sposób, aby potwierdzić, czy to był Krzysiek.

Gość ❤️
3 miesięcy temu

Krzysiu wróć do domu wszystko da się rozwiązać rodzice i brat ci pomogą

Iwona
3 miesięcy temu

Oby się odnalazł cały i zdrowy ☀️coś strasznego sama mam trzech synów ☀️i nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak się czują rodzice chłopca

Agnieszka Barbara
3 miesięcy temu

Podziwiam determinację rodziny i trzymam kciuki. Wisła i brzegi zostały bardzo dokładnie sprawdzone, z lądu i wody. Gdyby miał utonąć, na 99% ciało byłoby odnalezione. Dlaczego uciekł? Powodów może być wiele, ja stawiam na jakiś kryzys emocjonalny, taki wiek, może kryzys wartości, wiary..?

Anonim
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Agnieszka Barbara

W tym samym terminie co zaginął Krzyś utonęła w naszych regionach młoda kobieta. Ciała do dziś nie odnaleziono. Wisła ma różne przykosy. Dno się zmienia.

Agnieszka Barbara
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Anonim

Tego wykluczyć oczywiście nie można, ale prawdopodobieństwo jest nikłe. Po pierwsze nie ma żadnego dowodu ani świadka, że chłopiec znalazł się w wodzie i utonął. Po drugie, chyba jeszcze nigdy tak długo i dokładnie nie przeszukiwano rzeki, nie tylko policja, ale przede wszystkim rodzina i rzesza wolontariuszy, w tym fachowcy od poszukiwań topielców.
Ogólnie to bardzo skomplikowana i trudna do ogarnięcia rozumem sprawa…

Aga43
3 miesięcy temu

Ja myślę że to nie on bo gdyby tak było to już dawno by się odnalazł , najprawdopodobniej nie żyje

Izabela
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Aga43

Wszystko na to wskazuje że Krzyś żyję lecz nie chce byc odnaleziony ale to kwestia czasu jak go znajdziemy

Grzesiek
3 miesięcy temu

Jeśli żyje to znaczy, że jest na gigancie, z którego nie chce wracać. Dla takiego uciekiniera kluczowe jest zapewnienie sobie jakiegoś dachu nad głową i źródła utrzymania. Może jemu jakoś się to udało

Anna
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Grzesiek

Swój swojego zawsze spotka i się wspierają .

Kamix
3 miesięcy temu

Jak zwykle. Ktoś widział i dupy nie ruszył, żeby zagadać i się upewnić, ech…

Aneta z Podlasia
3 miesięcy temu

A co jeśli on nie chce być odnaleziony przez rodziców? Może wyszedł z domu celowo. 7 miesięcy to sporo czasu na przemyślenie czy chce się mieć kontakt z rodziną. Jak widać on nie chce.

Aga43
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Aneta z Podlasia

Jak by było tak dobrze i kolorowo w domu jak matka mówi to by z domu nie uciekł a tym bardziej nie skakał z mostu (ostatni raz był tam widziany i się rozpłynął )

Monik
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Aga43

Po co te komentarze jak nic nie wiecie?idź, zajmuj się czymś bo g to wnosi

Paulina
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Aga43

Jestem podobnego zdania, w mojej ocenie on po prostu nie chce żyć z rodziną. Może kwestia orientacji? Której rodzice nie mogli zaakceptować…

Agnieszka Barbara
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Paulina

Co to znaczy: nie chce żyć z rodziną? Tak może chcieć ktoś pełnoletni, z dokumentami, niezależny, mogący zarobkować i gdzieś budować swoje życie. A ten zagubiony dzieciak, trzeba go odnaleźć i mu pomóc, może nawet leczyć psychikę. Jeśli on się cały czas poniewiera, w zimnie i niedostatku, to jest straszne. Też mam dzieci, a nie jestem idealną matką…

Aneta z Podlasia
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Agnieszka Barbara

16-latek nie jest co prawda pełnoletni, ale może odpowiadać przed sądem dla dorosłych. Rodzice cały czas podkreślają, że był dojrzały. To dlaczego pewna zbiorowość odbiera mu ten atut twierdząc, że należy go złapać jsk zwierzę, leczyć psychikę itp? Może on miał tak serdecznie dość życia z rodziną, kontroli, że postanowił ją opuścić? Nie zastanawia cię dlaczego w sprawie nie wypowiada się brat ani domniemana dziewczyna? Dlaczego znamy tylko relację rodziców?

Agnieszka Barbara
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Aneta z Podlasia

Nie lubię być niemiła, ale muszę: pieprzysz jak potłuczona. Albo masz góra 14 lat, co by wiele tłumaczyło.

Ja
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Aneta z Podlasia

Słyszysz siebie?
Wyobraź sobie, że masz dziecko. Synka. Kochasz Go, wychowujesz najlepiej jak potrafisz…. Pewnego dnia Twoje dziecko znika, nawet nie mówiąc dlaczego…
Mija pół roku… Za oknami mrozy minus piętnaście… Twoje dziecko błąka się Bóg wie gdzie. Być może marznie, być może głoduje, być może ma problem z psychiką, albo uzależnieniem… Nie masz pojęcia, czy ktoś Go nie krzywdzi, czy ktoś Go do czegoś nie zmusza, czy nie jest głodny, albo czy właśnie nie zamarza na jakiejś działce i… Olewasz? Żeby ,, uszanować wolność -??? Mój Boże! Za wczasu poddaj się sterylizacji, bo materiał na matkę z Ciebie żaden 😥
Nie dociera do Ciebie przekaz rodziny Krzyśka? Jego Mama wyraźnie mówi, że jeśli uciekł,i nie chce wracać zrozumieją. Że jeśli Krzysiek chce to Ona ucieknie razem z Nim ( czyt: Będę przy Tobie i będę Cię wspierać niezależnie od wszystkiego) ale chcą wiedzieć, że żyje. Że jest bezpieczny, że nie dzieje Mu się krzywda. Że nie marznie i nie głoduje. Rozumiesz to? Zderzyły się w końcu te dwie szare komórki w Twoim mózgu? Czy nadal będziesz pisać bzdury?

xyz
3 miesięcy temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Ja

dokładnie tak. Możliwości niestety jest dużo.
Mógł skoczyć, mógł nie skoczyć i po prostu uciec, mógł skoczyć i przeżyć ale stracić pamięć, mógł zostać porwany i jest gdzieś przetrzymywany, mógł go ktoś namówić do wstąpienia do sekty z której teraz ciężko mu się wydostać… dopóki nie ma jasnego potwierdzenia, że skoczył i nie żyje to jest zbyt dużo innych niebezpiecznych dla niego możliwości, aby spokojnie założyć, że po prostu układa sobie życie gdzie indziej – co też jest możliwe, ale myślę, że gdyby świadomie chciał uciec i dać sobie czas od rodziny to jako dzieciak inteligentny wiedziałby, że lepiej napisać list i co jakiś czas wysyłać je dalej aby móc spokojnie robić to na co ma ochotę… a nie chować się gdzieś niewiadomo gdzie i uciekać przed ludźmi…

Dlatego ja uważam, że jeżeli żyje to ma poważne problemy i kłopoty i tymbardziej trzeba próbować go znaleźć.

irma
6 dni temu
Odpowiedź na komentarz użytkownika  Aneta z Podlasia

albo nie może, nie potrafi, nie ma siły by uwolnic sie od uwikłania przez bezkarną sekte

R e k l a m a
R e k l a m a

SPOŁECZNOŚĆ

8,563fanówPolub nas
804obserwującychObserwuj
8obserwującychObserwuj

KOMENTOWANE

R e k l a m a

NAJNOWSZE

R e k l a m a
21
0
Podziel się swoją opiniąx