35-letni mężczyzna podczas spotkania towarzyskiego zaatakował swojego znajomego i zażądał od niego pieniędzy. Do ataku wykorzystał m.in. psa, trzymał też w ręce siekierę, a potem nóż. Do zdarzenia doszło w Wieluniu.
Sytuacja rodem z filmów gangsterskich miała miejsce 13 stycznia 2024 roku na terenie Wielunia. Jak ustalili policjanci, tego dnia młody mężczyzna spotkał się towarzysko ze znajomymi w mieszkaniu jednego z nich. Część biesiadników piła alkohol.
– W pewnym momencie 35-letni gospodarz zaatakował jednego z gości. Bił 19-latka pięściami po głowie, kopał po całym ciele. Ponadto wykorzystał do ataku psa, szczując agresywnym zwierzęciem. Napastnik zażądał jednocześnie od nastolatka pieniędzy – relacjonuje asp. sztab. Katarzyna Grela. I dodaje, że na tym agresor nie poprzestał. – Zastraszał 19-latka, trzymając w ręce najpierw siekierę, a później nóż, groził mu pozbawieniem życia.
Po całym zajściu młodemu mężczyźnie udało się uciec, a następnie zgłosić się do szpitala. Pracujący nad sprawą stróże sprawa zaczęli zbierać dowody i informacje, aby jak najszybciej zatrzymać osobę odpowiedzialną za te przestępstwa.
– 15 stycznia br. funkcjonariusze zatrzymali 35-letniego napastnika. Mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Wieluniu. Usłyszał już zarzuty usiłowania rozboju, spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu oraz kierowania gróź karalnych – informuje asp. sztab. Katarzyna Grela. – Na wniosek prokuratora sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Zgodnie z kodeksem karnym za przestępstwo rozboju grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Niech w końcu zajmą się takimi patusami bo to nie pierwszy taki jego wyskok