Miał swój powód kierowca bmw, który na ulicy Sieradzkiej w Wieluniu nie zatrzymał się do policyjnej kontroli, a później nie chciał opuścić samochodu. Jak się okazało, 46-letni mężczyzna był nietrzeźwy.
Sytuacja miała miejsce w sobotę, 3 lutego 2024 roku, na ulicy Sieradzkiej w Wieluniu. Stróże prawa kontrolowali tam stan trzeźwości kierowców w ramach akcji pod nazwą „Alkohol i narkotyki”.
– Około godziny 9:00 jeden z mundurowych wydał sygnał do zatrzymania się kierowcy bmw. Mężczyzna początkowo zwolnił, jednak po chwili przyśpieszył i kontynuował jazdę. Reakcja policjantów była natychmiastowa. Wsiedli w radiowóz i ruszyli za uciekinierem, który ignorował nadawane sygnały świetlne i dźwiękowe – opisuje asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
Po krótkim pościgu mężczyzna zatrzymał pojazd, wjeżdżając na swoją posesję. Nie stosował się jednak do poleceń mundurowych i nie chciał opuścić auta. Policjanci obezwładnili go i zbadali jego stan trzeźwości.
– Okazało się, że 46-latek miał ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za tego typu przestępstwa grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje asp. sztab. Grela.