Policjanci zatrzymali 45-latka, który groził pracownicom jednej z wieluńskich stacji paliw. Sąd zadecydował, że zatrzymany mężczyzna spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie.
W środę, 28 lutego 2024 roku, stróże prawa interweniowali na jednej z wieluńskich stacji paliw. Na miejscu w rozmowie z pracownicami policjanci ustalili, że pojawił się tam mężczyzna, który był bardzo wulgarny i rozdrażniony. Nie reagował na prośby opuszczenia budynku, wręcz przeciwnie – swoją agresję skierował wobec dwóch kobiet pracujących w tym czasie na stacji.
– Mężczyzna groził im pozbawieniem życia. Groźby wydawały się realne, tym bardziej, że to nie pierwsze takie zdarzenie. Ten sam mężczyzna był na stacji w ubiegłym tygodniu i już wtedy odgrażał się jednej z kobiet, że zniszczy jej auto – informuje asp. sztab. Katarzyna Grela. Jak dodaje, policjanci natychmiast zatrzymali 45-latka. Mężczyzna cały czas zachowywał się agresywnie i wulgarnie. Był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
45-latek został doprowadzony do wieluńskiej komendy, gdzie spędził noc w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie. Sąd zadecydował, że 45-latek najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
