Wieluńscy kryminalni zatrzymali 33-latka, który przywłaszczył pozostawioną na dachu samochodu saszetkę. Postanowił skorzystać ze znajdującej się w środku karty bankomatowej, którą następnie przekazał też swoim znajomym. Wszystkim grozi teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W poniedziałek, 18 marca 2024 roku, policjanci zostali poinformowani przez 35-letniego mieszkańca powiatu wieluńskiego, że chwilę wcześniej dostał powiadomienie, iż jego kartą bankomatową ktoś dokonał wypłaty w jednym z wieluńskich sklepów. Jak się okazało, mężczyzna zostawił na dachu swojego samochodu saszetkę z dokumentami, pieniędzmi oraz wspomnianą kartą bankomatową. Mężczyzna zablokował kartę, ale dokonano już z niej kilka wypłat o łącznej kwocie ponad 300 zł.
– Monitoring jednego ze sklepów zarejestrował mężczyznę dokonującego zakupów przywłaszczoną kartą bankomatową. Wieluńscy policjanci natychmiast zaczęli szukać sprawcy. Dzięki szybkim działaniom wieluńskich kryminalnych już następnego dnia zatrzymano amatora cudzej własności oraz odzyskano część przywłaszczonych rzeczy – wyjaśnia asp. Katarzyna Stefaniak z wieluńskiej policji.
Jak się okazało, 33-latek po dokonaniu kilku wypłat przekazał kartę najpierw 42-letniemu koledze, który również dokonał przy jej użyciu dwóch zakupów, a następnie 33-letniej znajomej, która usiłowała dokonać zakupów, ale wówczas karta była już zablokowana.
– Cała trójka usłyszała już zarzuty przełamania zabezpieczenia, celem usiłowania kradzież lub kradzieży pieniędzy, a 33-latek dodatkowo zarzut przywłaszczenia saszetki wraz z zawartością. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności – informuje asp. Stefaniak.