Rada Miejska w Wieluniu podjęła uchwałę o obniżeniu wynagrodzenia burmistrza Pawła Okrasy. Włodarz miasta zarabiał 15,6 tys. złotych brutto. Teraz jego zarobki spadną o ponad tysiąc złotych.
Wniosek o wprowadzenie do porządku obrad uchwały w sprawie obniżenia zarobków Okrasy pojawił się na ostatniej sesji rady, 23 lutego 2023 r. Złożył go w imieniu grupy radnych Radosław Wojtuniak. Główne zarzuty radnych wobec burmistrza to duże wydatki z miejskiej kasy na spór ze Starostwem Powiatowym w Wieluniu, brak realizacji zaplanowanych inwestycji, a także ośmieszenie miasta planowaną galą MMA-VIP 4.
Radna Anna Dziuba-Marzec wyliczyła, że koszty przegranego sporu sądowego z powiatem już wynoszą ponad 250 tys. złotych, a jeśli dojdzie do zapowiadanej przez burmistrza apelacji, wzrosną do 370 tys. złotych. Warto przypomnieć, że w sporze chodzi o roszczenia ratusza wobec Starostwa Powiatowego w Wieluniu na kwotę około 3 milionów złotych. Sprawa dotyczy przejęcia przez magistrat od powiatu trzech dróg, a także przekazania budynku po podstawówce przy ulicy Piłsudskiego.
Ostatecznie podczas sesji 23 lutego 2023 r. radni podjęli uchwałę o obniżeniu zarobków burmistrza do najniższej przewidzianej prawem kwoty. 12 radnych głosowało w tej sprawie za, a 7 było przeciw. Włodarz miasta do tej pory zarabiał 15.600 zł brutto na miesiąc. Teraz jego uposażenie wyniesie 14.443 zł brutto.
No biedak. Taki geniusz i tylko 14 baniek.
Nie jestem jego zwolennikiem ale ty to nawet kibla byś w ratuszu nie potrafił umyć lamago
Ja ci taką historię opowiem. Jak mieliśmy imprezę w ogólniaku to musieliśmy na drugi dzień posprzątać. Dziewczyny dosyć mocno ubikację zabrudziły. Bardzo mocno. Trochę spóźniony największy głąb przyszedł i zapytał, czy może pomóc. To mu powiedzieliśmy, że tylko damska ubikacja została. Jak wszedł, to zwymiotował. Teraz jest lekarzem. Delegujesz, nie wykonujesz.
Zmień lekarza ten cię oszukuje
Nie potrafię. Ten za mną wszędzie chodzi w czarnym garniturze. Nawet, jak śpię to na mnie patrzy. Mówię mu, że widzę umarłych, a ten się pyta, czy w snach.
Ale żeby nie było tak ciemno, to przy sobocie napiszę coś jasnego. Jak byłem na kolonii, to tańczyłem do ‘Take my breath away’. Włosy dziewczyny pachniały, jak truskawki.
Ale coś fajnego o kiblach mam do powiedzenia. Na studiach myłem kible. Tam krew, czy kupa czy podpaski wszędzie, nawet plwociny, no trudno. Kiedyś w jednym woda nie chciała spływać. Próbowałem kreta, szczotki, co się dało. Jakiś żartowniś wsadził szklankę do środka. Pewnie twój kolega. Musiałem tę szklankę ręką z muszli wyjąć.