Działoszyńscy mundurowi przejęli kolejne 2,16 grama narkotyków. Sytuacja rozegrała się w Trębaczewie, a zarzut posiadania środków odurzających usłyszał mieszkaniec gminy Strzelce Wielkie.
Dopiero co informowaliśmy o tym, że posiadacz suszu konopi indyjskich wpadł w ręce stróżów prawa w Lipniku (czytaj więcej), a już policjanci z Działoszyna zatrzymali kolejną osobę związaną z narkotykowym procederem. Tym razem w ręce funkcjonariuszy wpadł 36-letni mieszkaniec gminy Strzelce Wielkie.
Cała sytuacja rozegrała się 27 marca 2023 roku na jednej z ulic Trębaczewa w gminie Działoszyn. Mundurowi w rejonie stacji energetycznej zauważyli zaparkowaną hondę civic. Mając podejrzenie, że w tym miejscu dochodzi do narkotykowych procederów, postanowili skontrolować pojazd oraz kierowcę auta.
– Podejrzewany był zaskoczony niespodziewanym spotkaniem z mundurowanymi i nie krył swojego zdenerwowania, kiedy funkcjonariusze zaczęli go legitymować. Z pojazdu mundurowi wyczuwali woń marihuany. Policjanci przeszukali 36-latka. Okazało się, że miał przy sobie woreczek foliowy wypełniony suszem konopi indyjskiej. Badania testerem potwierdziły, że to marihuana. Mundurowi zabezpieczyli 2,16 gramów tego narkotyku – informuje mł. asp. Wioletta Mielczarek z pajęczańskiej policji.
Mężczyzna usłyszał już zarzut z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Zgodnie z prawem, za posiadane narkotyków grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzą teraz śledczy z komisariatu w Działoszynie.
BARDZO DOBRZE!!! Łapać przestępców takich, nie ma co patologia się szeży, a oPOzycja to by dzieciom w pszedszkolu marihuane dawała!!!
Chyba faktycznie ćpałeś w przedszkolu.Efekty widać po ortografii.