Kierowca osobowego auta potrącił rowerzystę na drodze krajowej numer 43 pomiędzy miejscowościami Kamionka i Dzietrzniki. 47-letni cyklista trafił do szpitala. Okazało się, że obaj uczestnicy tego zdarzenia byli pod wpływem alkoholu.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 18 lipca 2023 roku, około godziny 17:20. Jak wynika ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy, 24-latek kierujący oplem astra potrącił jadącego w tym samym kierunku rowerzystę. 47-letni cyklista z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
– Mundurowi zbadali stan trzeźwości obu kierujących. Okazało się, że 24-latek znajdował się w stanie po użyciu alkoholu, miał 0,38 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali już nieodpowiedzialnemu kierowcy prawo jazdy. Z kolei u rowerzysty badanie alkomatem wykazało ponad 2,8 promila alkoholu w organizmie. Okoliczności tego wypadku wyjaśniane będą przez wieluńskich śledczych – przekazuje asp. sztab. Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.
Policja przypomina, że kierujący znajdujący się pod wpływem alkoholu jest poważnym zagrożeniem nie tylko dla siebie, ale dla innych uczestników ruchu drogowego. Alkohol znacznie obniża koncentrację oraz zaburza zdolność oceny sytuacji.
W polskim prawie rozróżnia się pojęcie stanu nietrzeźwości i stanu po użyciu alkoholu. Kary za jazdę pod wpływem alkoholu różnią się w zależności od stężenia alkoholu we krwi. Jazda w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila) jest wykroczeniem. Natomiast kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila) to przestępstwo.
Warto dodać, że droga krajowa nr 43 w gminie Pątnów nie należy ostatnio do najszczęśliwszych. Kilka godzin po potrąceniu rowerzysty doszło tam do tragicznego w skutkach wypadku, w którym życie stracił jeden z kierowców. Więcej na ten temat: Śmiertelny wypadek pod Wieluniem. Dwa samochody zderzyły się w środku nocy.
Ale ty nie lubisz swojego miasta musieli ci nie zła krzywdę zrobić🤣🤣🤣
Dokładniie tak, byłem napastowany przez pedfila. Stąd moje uzależnieie od alkoholu i narkotyków. Ciężko się po tym otrząsnąć, ale dziękuję za zainteresowanie.
A jak tam w Wieluniu? Ciągle wszycy swoimi gruzami i na hulajnogach jeżdżą nachlani? I grożą wywaleniem zębów zwykłym osobom, które się z nimi nie zgadzają w internetach?
Ale taki dowcip znam, który chętnie opowiem. Wiewiórka z królikiem siedzą na gałęzi i patrzą w okno, A tam sie super laska rozbiera. Królik mówi: zaraz zwalę konia. A nagle się koń odzywa: nie trzeba, sam zejdę.
Wileluń w pigułce.